11.11.2023, 13:18 | czytano: 814

101 rocznica urodzin Kazimierza Króla, więźnia I transportu Polaków do KL Auschwitz

Kazimierz Król
Poznajcie Kazimierza Króla. Urodził się 10 października 1922 roku w Nowym Targu. Był ekspedientem.
Zatrzymany trafił do katowni Podhala Palace. Po śledztwie, któremu towarzyszyły liczne tortury został osadzony w więzieniu w Tarnowie.
W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.

Niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz został założony w celu eksterminacji narodu polskiego. Za moment rozpoczęcia jego „działalności” przyjmuje się przybycie pierwszego transportu 728 Polaków przywiezionych z więzienia w Tarnowie, dnia 14 czerwca 1940 roku. Sprowadzano ich z różnych więzień, w tym również ze słynnej katowni Podhala – Palace, która mieściła się w Zakopanem. Transport ten stanowili w znacznej części uczniowie gimnazjum, studenci i wojskowi. Znajdowali się również nauczyciele, architekci, artyści malarze, rzeźbiarze, przewodnicy górscy, czy też sportowcy.

14 czerwca 1940 roku Kazimierz Król został przywieziony do KL Auschwitz w pierwszym transporcie Polaków. Od tamtej chwili stał się numerem 264. Zginął 26 sierpnia 1942 roku w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.

opr. Sebastian Śmietana
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Tadeusz Morawa syn żołnierza AK-WiN11.11.2023, 15:48
Kazimierz Król był bratem mojej babci. Urodził się w Nowym Targu 10.10.1922r.Mieszkał z matka Karoliną i siostrami przy ulicy Nadwodniej 9.Aresztowany przez gestapo w sklepie w kamienicy w Rynku nr 14,gdzie był ekspedientem w związku ze słuchaniem i rozpowszechnianiem informacji, był członkiem grupy Emila Pyzowskiego. Przeszedł okrutne śledztwo katowany w Palace w Zakopanem, następnie przewieziony do więzienia w Tarnowie i stamtąd pierwszym transportem dn. 14 czerwca 1940 r. do Auschwitz. W obozie w Oświęcimiu nadano mu nr 24,pracował w oborze przy krowach. Miał propozycję ucieczki ale jej nie podjął gdyż bal się o rodzinę.Niemcy przeprowadzili dziesiątkowanie w związku z ucieczką więźniów i wuj Kazimierz został rozstrzelany pod blokiem 11 dn.2 sierpnia 1942 r. Niemcy przysłali kartkę do mojej prababci Karoliny z informacją ,że syn jej zmarł na tyfus. Do domu Królów przyszło dwóch osobników, którzy w sieni domu zastali siostrę Kazimierza Jadwigę i jeden z nich wypowiedział słowa ,,Ty jesteś siostrą Kazia".Uciekinierzy ukrywali się jakiś czas w zabudowaniach przy ulicy Nadwodniej u Karoliny Król,ale w obawie gdyż w sąsiedztwie było Gimnazjum i Bursa przy Nadwodniej nr 5 gdzie stacjonowało wojsko niemieckie postanowili zmienić miejsce postoju. Wybrali się w drogę przez Turbacz do Rzek powiat Limanowa. Tam podobno ich ktoś zadenuncjował, przyjechali niemcy piszę z malej litery i ich zastrzelili. Prawdopodobnie jeden z tych uciekinierów naszkicował ze zdjęcia w domu Karoliny portret Król Kazimierza z data 18XI 1942.Portret ten jest w posiadaniu moim, otrzymałem go od rodziny Sięków i będzie przekazany do muzeum Palace.Po wojnie do domu prababci Karoliny przybył Tadeusz Pietrzykowski Teedy z Bielska Bialej i to on poinformował rodzinę o losach Kazimierza. Prababcia natychmiast wybrała się z córkami do Oświęcimia i tam odnalazła jedynego syna zdjęcie wykonane przez niemców, które wycięły i przywiozły do Nowego Targu. To zdjęcie tez przekaże do muzeum Palace.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl