15.01.2024, 11:03 | czytano: 993

120 rocznica urodzin Wiesława Stysia i 98 rocznica urodzin Walentyna Czyszczonia - więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych

zdj. Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau
Poznajcie Wiesława Stysia. Urodził się 12 stycznia 1904 roku w Nowym Targu. Był inżynierem elektrykiem. Do KL Auschwitz trafił transportem z 19 sierpnia 1942 roku. W transporcie tym znaleźli się również inni więźniowie z Nowego Targu, Raby Wyżnej, Rabki i Dębna.
„Sipo u. SD z Krakowa skierowało 19 sierpnia 1942 roku do KL Auschwitz kolejny, szósty już w tym miesiącu, transport więźniów. W obozie oznaczono ich numerami od 60010 do 60042.
Brak odpowiednich dokumentów i materiałów uniemożliwia opisanie przyczyn ich aresztowania. Z tego też powodu nie można również przedstawić przebiegu transportu i okoliczności przyjęcia do obozu, rozmieszczenia w blokach i przydzielenia do komand roboczych.

Biorąc pod uwagę liczebność transportu, przypuszczać należy, że do KL Auschwitz przywieziono więźniów samochodem ciężarowym.”

KSIĘGA PAMIĘCI

Od tamtego czasu Wiesław Styś stał się numerem 60016. Dalsze Jego losy nie są znane…


98 rocznica urodzin Walentyna Czyszczonia, więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych

Poznajcie Walentyna Czyszczonia. Urodził się 12 stycznia 1926 roku w Rdzawce. Był szewcem. Do KL Auschwitz trafił transportem z 31 marca 1943 roku. W transporcie tym znalazł się również Stanisław Dziąba z Działu, który był rolnikiem.
„31 marca 1943 roku przybył do KL Auschwitz transport liczący 58 mężczyzn. Otrzymali oni numery od 111489 do 111546. Wśród przybyłych oprócz Polaków było 2 Żydów i 1 mężczyzna narodowości romskiej.
Zarówno zachowane dokumenty jak i powojenna korespondencja z byłymi więźniami nie pozwalają na ustalenie szczegółów związanych z przybyciem transportu do obozu. Z tego też powodu ustalono nazwiska zaledwie 22 więźniów.”

KSIĘGA PAMIĘCI

Od tamtego czasu Walentyn Czyszczoń stał się numerem 111492. Został przeniesiony w 1943 roku do niemieckiego obozu koncentracyjnego Mauthausen. Jego dalsze losy nie są znane…

opr. Sebastian Śmietana
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl