03.03.2024, 12:44 | czytano: 801

103 rocznica urodzin Jerzego Rasławskiego, więźnia Palace i niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz

Brama w Auschwitz
Poznajcie Jerzego Rasławskiego. Urodził się 2 marca 1921 roku w Szczawnicy. Był studentem. Więziony w Palace trafia do KL Auschwitz transportem z 10 stycznia 1941 roku. W transporcie tym znaleźli się również inni mieszkańcy z Zakopanego, Niwy i Sieniawy.
"W mroźny zimowy wieczór 10 stycznia 1941 roku na rampę kolejową w pobliżu Bauhofu wjechał pociąg wiozący kolejny transport, liczący 271 mężczyzn zabranych z więzień: w Tarnowie (169 osób) i Montelupich w Krakowie (102 osoby).
"Tu czekali na nas oprawcy, kompania obozowa SS – wspomina po latach Stanisław Serafini (nr 9307)- Zgotowała nam ona w błyskawicznym tempie mrożące krew w żyłach przyjęcie. Wśród okrzyków - <> - oraz donośnego szczekania i ujadania psów, którymi nas szczuto, esesmani zrzucali nas z wagonów, bijąc kolbami karabinów. Popychali nas oraz kopali podkutymi butami, gdzie popadło."

Wystraszonych i zupełnie zdezorientowanych mężczyzn ustawiono piątkami i popędzono na obozowy plac apelowy, a stamtąd, po kolejnym przeliczeniu, wprowadzono do bloku nr 25 (wówczas 17), gdzie stłoczeni w jednej izbie dotrwali do rana.

Wczesnym rankiem nowo przybyłych poddano rutynowej procedurze rejestracji. Wszystkie związane z tym czynności, a więc oddanie własnej odzieży, golenie, strzyżenie, kąpiel, dezynfekcja, odebranie obozowej odzieży, musieli wykonywać w przepisowym obozowym tempie, to znaczy w biegu. Przy akompaniamencie wściekłych wrzasków esesmanów, bici pałkami, przebiegli do bloku 9 (obecnie 24), gdzie spisano ich personalia i wydano numery obozowe, od 9133 do 9403. Od tego momentu stali się więźniami – "numerami" KL Auschwitz."

KSIĘGA PAMIĘCI
Jerzy Rasławski stał się od tamtego czasu numerem 9276. Jego dalsze losy nie są znane...

Skan trzeciej strony listy z 10 stycznia 1941 roku; Jerzy Rasławski numer obozowy 9276.


opr. Sebastian Śmietana
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl