09.12.2013, 16:57 | czytano: 2768

Polacy na podium i igrzyskach!

To był historyczny weekend polskich panczenistów. Na torze w Berlinie czuli się jak u siebie w domu. Biało – czerwoni są mocni drużynami, co dobrze wróży przed igrzyskami. Katarzyna Bachleda Curuś, Luiza Złotkowska (Poroniec Poronin) i Natalia Czerwonka (Cuprum Lubin) zajęły drugie miejsce w wyścigu drużynowym Pucharu Świata. Awansowały na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Lepsze od Polek okazały się tylko Holenderki.
Nasza drużyna już wcześnie zapewniła sobie kwalifikację do Soczi i powinna być tam rozstawiona z numerem drugim. To duży handicap, bo wtedy z Holenderkami spotkałyby się dopiero w finale. Takiej kwalifikacji nie miała drużyna męska. Przed ściganiem w Berlinie Polacy zajmowali siódmą lokatę w rankingu, czyli pierwszą rezerwową uprawniającą do startu w igrzyskach olimpijskich. W Berlinie startowali w czwartej parze, jeszcze przed wyprzedzającymi ich w klasyfikacji Pucharu Świata Francuzami. Pojechali fenomenalnie. Uzyskali znakomity wynik. Francuzi nie dali rady szybciej pojechać. Konrad Niedźwiedzki, Jan Szymański (Poroniec) i Zbigniew Bródka (Błyskawica Domaniewice) wykręcili trzeci czas dnia i tym samym wywalczyli sobie paszporty do Soczi. Polska drużyna w „generalce” awansowała na piąte miejsce.
Bachleda Curuś świetnie pobiegła dystans 1500 metrów. Była druga, uzyskując bardzo dobry czas jak na europejskie tory – 1.55,93. Pierwszą dziesiątkę zamknęła Złotkowska – 1.58,42. Zbigniew Bródka nie chciał być gorszy od pań i również wykręcił drugi czas dnia na dystansie 1500 metrów.

Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl