30.12.2013, 20:58 | czytano: 2303

Supremacja potwierdzona

Jeszcze przed atakiem halnego w Kościelisku Kirach odbyły się zawody biathlonowego Pucharu Polski. Impreza przeznaczona dla zaplecza kadr narodowych. Wzięło w niej udział ponad 110 zawodniczek i zawodników. Supremację w tej dyscyplinie sportu potwierdzili reprezentanci Biathlonowego Klubu Sportowego Wojsko Polskie Kościelisko.
Zdobyli 29 medali - 5 złotych, 11 srebrnych i 13 brązowych.
Rywalizację seniorek w sprincie wygrała Karolina Pitoń przed Marią Bukowską. O triumfie zadecydował lepszy czas biegu, bo na strzelnicy obie po razie spudłowały. W biegu pościgowym kompletnie zawiodły na strzelnicy, zaliczając po 13 niecelnych strzałów. Wykorzystała to ich koleżanka Iwona Iwaniec, która wprawdzie nie strzelała rewelacyjnie, ale odrobiła straty ze sprintu i wygrała. W sprincie seniorów srebro zawisło na szyi Grzegorza Jakubowicza, który w biegu pościgowym sięgnął po zwycięstwo dzięki lepszemu strzelaniu.

W sprincie juniorów całe podium zajęli byli albo aktualni reprezentanci z kościeliskiego klubu. Zwyciężył Mateusz Leja, który aktualnie reprezentuje AZS AWF Katowice, ale wywodzi się z BKS WP. Wyprzedził Karola Bachledę i Bartłomieja Styrczulę. W biegu pościgowym obaj zawodnicy z Kościeliska dali się ograć Dawidowi Żemajtisowi z MKS Duszniki Zdrój. W juniorkach dwukrotnie trzecia była Agnieszka Iwaniec.

W kategorii juniorów młodszych z kościeliskiego klubu na podium stanęli Marcin Gach i Marcin Szwajnos w sprincie oraz Tadeusz Nędza Kubiniec i Marcin Szwajnos w biegu pościgowym. W juniorkach młodszych srebro w sprincie wywalczyła Catherine Spierenburg, a trzecia była Ewa Mniszak. Po biegu pościgowym Spierenburg stanęła na najniższym stopniu podium.

Rywalizację młodziczek starszych zdominowały podopieczne trenera Adama Jakieły, a bezkonkurencyjna była jego córka Joanna. Srebrne medale zawisły na szyi Natalii Tomaszewskiej, a brązowe - Magdaleny Piczury.
Natalia Stachoń okazała się najlepsza w sprincie młodziczek młodszych. W biegu pościgowym dała się wyprzedzić bezbłędnie strzelającej Paulinie Pawliczek z UKS Lider Katowice.

Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl