19.01.2014, 22:25 | czytano: 2284

Przerwana seria i przeciekający dach

Kiedyś musiało do tego dojść. Górale, którzy wyśrubowali rekord do 44 spotkań z rzędu bez porażki w unihokejowej ekstraklasie, doznali pierwszej przegranej od 17 grudnia 2011 roku! Wtedy przegrali z Szarotką 6:8, dzisiaj, w ostatnim meczu sezonu regularnego, ich serię przerwała Zielonka. Starta bolesna, bo mistrzowie Polski zostali zepchnięci z pierwszego miejsca.
Zdobyli tyle samo punktów, ale w myśl regulaminu, przegrali bezpośrednią rywalizację z wicemistrzyniami kraju. Mistrzowie Polski już w sobotę byli bliscy katastrofy, ale zaliczyli tylko „stłuczkę”. Dopiero w 83 sekundzie grający trener Bartosz Gotkiewicz przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Mimo, iż Górale prowadzili już 5:2, to dali się doścignąć gospodarzom.
W końcówce jeszcze raz objęli prowadzenie, ale w 58 minucie i 6 sekundzie Sieńko wyrównał i doprowadził do dogrywki.

Do niedzielnej porażki doszło w cieniu skandalu. – Na boisku pojawiła się woda, dach przeciekał. Nie chcieliśmy kontynuować gry w takich okolicznościach, bo chodziło nie tylko o wynik, ale też o zdrowie zawodników. Sędziowie zmusili nas do gry. Boisko skrócono, ale było śliskie. Siaśkiewicz doznał kontuzji, a chwilę później po ostrym zagraniu Pelczarski znalazł się w szpitalu – komentuje Piotr Kostela.

Szarotka sprawiła swym fanom niemiłą niespodziankę w sobotę, przegrywając z Absolwentem. - Gospodarzom bardziej zależało na wygranej. Nam wydawało się, po ostatnich spacerkach, że zwycięstwo samo przyjdzie. Aby wgrać mecz, trzeba zostawić zdrowie na boisku, a my zagraliśmy bez zaangażowania – skomentował sobotni niewypał kapitan, Lesław Ossowski.

Nazajutrz 11- krotni mistrzowie Polski już nie pokpili sprawy i rozbili gospodarzy. – Wczoraj był nasz najgorszy występ w sezonie, ale dzisiaj pokazaliśmy, że mamy możliwości, by dobrze grać. Szybko objęliśmy prowadzenie i potem kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku. Cała drużyna się zmobilizowała i zagrała dobre spotkanie – twierdzi Lesław Ossowski.

MUKS Zielonka – Górale Nowy Targ 7:8 D (1:2, 1:3, 5:2; 0:1) i 6:2 (2:0, 2:2, 2:0)
Bramki dla Górali: Widurski 2, Kostela 2, Żuk, Pelczarski, Gotkiewicz (I mecz); Kostela 2 (II mecz).

Absolwent Siedlec – Worwa Szarotka Nowy Targ 8:5 (2:3, 3:1, 3:1) i 5:14 (2:5, 3:6, 0:3)

Bramki dla Szarotki: Chlebda, Ryś, Ossowski, Ligas, Dziurdzik (I mecz); Chlebda 5, Luberda 3, Dziurdzik 2, Ligas, Ossowski, Leja, Jachymiak (II mecz).

Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować