27.10.2014, 14:31 | czytano: 1164

Mało nas

W Soelden rozpoczął się sezon w narciarstwie alpejskim. Na lodowcu rozegrano pierwsze zawody Pucharu Świata w slalomie gigancie kobiet i mężczyzn.
Z zawodach tych wystartowała tylko jedna Polska, złota medalistka Uniwersjady w Turynie, Maryna Gąsienica Daniel. Jej start nie wypadł okazale, była 41 w pierwszym przejeździe i nie awansowała do drugiego. Wygrało zawody złote dziecko slalomu, jak okrzyknięto w ubiegłym sezonie Mikael Shiffrin, która na początku roku została najmłodszą w historii triumfatorką slalomu. W sobotę 19- latka ponownie błysnęła talentem. Zwyciężyła w gigancie na długiej i trudnej trasie, bo liczącej aż 48 skrętów.
Rywalizacja mężczyzn zakończyła się triumfem Marcela Hirschera. Tanecznym krokiem wkroczył w nowy sezon, choć w drugim przejeździe uzyskał dopiero czwarty czas. Jako zwycięzca poprzedniej edycji Pucharu Świata w klasyfikacji generalnej również, w tym jest faworytem. Polacy nie startowali.

- Dopiero w zawodach w Levi (15 i 16 listopada – przy. aut.) dołączy prawdopodobnie Michał Jasiczek – mówi Adam Klimek, kierownik wyszkolenia PZN. – Na razie mamy prawo wystawiać w zawodach PŚ tylko po jednej osobie w konkurencjach żeńskich i męskich. Dlatego do kolejnych zawodów potrzebne będą kwalifikacje, chyba że wcześniej zdobędą punkty w pucharowej rywalizacji, w takim przypadku natychmiast zrobią miejsce dla drugiego naszego zawodnika bądź zawodniczki.

Kadrę kobiet tworzą: Maryna Gąsienica Daniel ( jest jeszcze juniorką i przygotowuje się do mistrzostw świata w tej kategorii wiekowej), Sabina Majerczyk i Karolina Chrapek. Dwie ostatnie szykowane są przez trenera głównego Macieja Orłowskiego i współpracującego z nim Tomasza Śwista, do seniorskiego czempionatu w Vail.

Kadra mężczyzn liczy tylko dwa nazwiska – Maciej Bydliński i Michał Jasiczek. Ten pierwszy, zdobywca punktów PŚ w zeszłym sezonie, specjalizuje się w superkombinacji, a młodszy jego kolega jest na dorobku. Prowadzi ich trener Vlado Kovar, a współpracuje z nim Michael Steiner.
Karuzela alpejska na dobre rozkręci się w listopadzie. Kolejne zawody PŚ odbędą się 15 i 16 listopada w fińskim Levi.

Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl