Uświęcona wielowiekową tradycją zasada nakazuje spędzić święta Bożego Narodzenia w domu. Dopuszczalnym wyjątkiem ma być jedynie wyjazd do rodziny. Na szczęście tradycja jak wszystko podlega ewolucji. Dziś coraz częściej spędzamy święta tam, gdzie chcemy. I nie ma w tym grama ekstrawagancji. Jest za to prawdziwy odpoczynek, świąteczna atmosfera i… cała rodzina w jednym miejscu!
Święta poza domem to mniejszy stres organizacyjny
Nie ma co się oszukiwać – instytucja „żony przy mężu” już nie istnieje i doprawdy nie ma komu przez dwa tygodnie zamykać się w kuchni, żeby przygotowywać święta. Tak robiły nasze babcie i prababcie, które na dobitkę uważały, że święta trzeba zrobić i na stole nie może się pojawić nic kupnego. Dziś własnoręczne przygotowanie dwunastu potraw i wysprzątanie domu na błysk graniczy z cudem. Pojawiają się też problemy logistyczne związane z tym u kogo spędzić który dzień świąt. Przedświąteczny stres potrafi skutecznie zniechęcić do tych najpiękniejszych dni w roku. Natomiast wyjazd na święta Bożego Narodzenia w MOLO natomiast łagodzi wszelkie bolączki.
Spotkanie rodzinne poza domem? – Świetny pomysł!
Zdecydowanie łatwiej jest zebrać całą rodzinę w jednym hotelu niż w jednym domu, szczególnie jeśli jest to liczna rodzina. Odpadają tak banalne problemy, jak liczba łóżek lub krzeseł. Także dojazd jest łatwiejszy, bo każdy, nawet najbardziej na uboczu położony hotel jest dobrze skomunikowany i nikt nie będzie miał problemu z dotarciem.
Wiele hoteli przygotowuje się na takie okazje, tworząc specjalny program ze świątecznym menu i dekoracjami. Dzięki temu święta mają ten niepowtarzalny klimat, ale nie niosą ze sobą niepotrzebnego napięcia. Tak właśnie może wyglądać twoja rodzinna wigilia w Molo Resort.
Prawdziwy odpoczynek
Co roku wszyscy życzą sobie odpoczynku na święta, ale mało komu faktycznie udaje się odpocząć. Wiele osób wręcz czeka na koniec świąt, żeby doświadczyć choć chwili relaksu.
Świąteczny wyjazd jest panaceum także na tę bolączkę. Kiedy poczucie obowiązku nie zmusza do biegania co chwilę do kuchni, można skupić się na przyjemnościach, poświęcić czas na rozmowy lub wspólne aktywności z rodziną i przyjaciółmi. W dobrych hotelach są strefy SPA i baseny, warto mieć to na uwadze i zabrać odpowiedni strój. Wspólna wizyta w saunie to też bardzo dobry pomysł.
Zmiana otoczenia to prawdziwa magia świąt
Magia świąt to coś więcej niż choinka i prezenty. Te można mieć wszędzie. A sklepy już od listopada robią, co mogą, żeby choinki nam się opatrzyły i spowszedniały.
W tej sytuacji magii świąt trzeba szukać gdzie indziej, na przykład w zmianie otoczenia. Luksusowy hotel z piękną okolicą w zimowej scenerii jest bardzo dobrym wyborem. Jeszcze lepszym będzie hotel w położony w lesie nad jeziorem, z dala od miejskich zabudowań. Tu święta będą naprawdę magiczne.
Mniej sprzątania po świętach
Świąteczne spotkania niewątpliwie są przyjemne i potrzebne, ale… posprzątanie po kilkudziesięciu osobach nie należy do świątecznych przyjemności. W hotelu nie ma z tym problemu – ktoś inny zajmie się całą logistyką, do gości należy odpoczywanie i błogie świąteczne lenistwo. Idealną świąteczną ofertę można znaleźć na moloresort.pl.
Spędzanie świąt poza domem nie jest kwestią mody ani ekstrawagancji. To po prostu wybór, który ma same zalety i ani jednej wady.
