21.06.2012, 12:08 | czytano: 4056

Pożegnanie Ks.Janusza w nowotarskim SOSW (zdjęcia)

arch. szkoły
NOWY TARG. W Ośrodku Szkolno-Wychowawczym Nr 1 miała miejsce szczególna uroczystość. Przy okazji tradycyjnej Mszy św sprawowanej na zakończenie roku szkolnego – społeczność szkolna pożegnała swego długoletniego duszpasterza księdza Janusza Rzepę, który od 1 lipca 2012 obejmuje obowiązki proboszcza parafii Miętustwo.
Na wspólnej Eucharystii zgromadzili się uczniowie i nauczyciele oraz dyrekcja placówki, przybyli też licznie reprezentowani rodzice uczniów, przedstawiciele emerytów oraz zaproszeni goście, którzy przez wiele lat współpracowali w SOSW z księdzem Januszem.
Ks. Janusz był związany z SOSW Nr 1 od roku 1997. Przez 6 lat pracował jako katecheta młodzieży w Publicznym Gimnazjum, a przez 15 lat był duszpasterzem nie tylko dzieci i młodzieży, ale także nauczycieli, rodziców i dyrekcji.

Nie sposób w kilku słowach zamknąć ogromu zaangażowania Księdza Janusza w tę posługę, dlatego wszyscy zebrani podczas 20 minutowej prezentacji mogli przypomnieć sobie chociaż kilka chwil z tych minionych 15 lat. To ksiądz Janusz czuwał nad przygotowaniem uczniów do sakramentów Pierwszej Spowiedzi, Komunii i Bierzmowania. To On czterokrotnie w ciągu każdego roku szkolnego posługiwał w Sakramencie Pokuty i odprawiał Msze św. na rozpoczęcie, zakończenie roku szkolnego, z okazji świąt Bożego Narodzenia oraz podczas 3-dniowych rekolekcji wielkopostnych, organizowanych co roku dla uczniów SOSW. A jak nie wspomnieć wspólnego pielgrzymowania do miejsc świętych, jak nie wspominać wyjazdów rekolekcyjnych przygotowujących do Bierzmowania?

Ks. Janusz wspierał zespól katechetów w organizacji uroczystości i imprez o charakterze religijnym i zawsze starał się być obecny na szkolnych wigiliach, podczas konkursu kolęd, Korowodu Świętych, Dnia Papieskiego czy też Dnia Eucharystii. Jeśli tylko na to pozwalały mu inne obowiązki, ks. Janusz zawsze chętnie uczestniczył w życiu Placówki, chętnie przyjmował zaproszenia na uroczystości organizowane w SOSW. Zawsze była to okazja do bardzo sympatycznych spotkań, rozmów i możliwość pogłębiania przyjaźni. Służył swoim czasem, dobrym słowem, uśmiechem i życzliwością okazywaną szczodrze wszystkim – nie tylko uczniom, ale też nauczycielom i wychowawcom, rodzicom, pracownikom obsługi i dyrekcji. Urzekał wszystkich swoją skromnością i delikatnością w relacjach. O tym wszystkim mówił. p.dyrektor Kalata, a także zaproszony na dzisiejszą uroczystość poprzedni dyrektor SOSW - p. Włodzimierz Żak. Księdzu Januszowi dziękowali też rodzice w osobach swoich przedstawicieli, zapewniając jednocześnie o modlitwie. W imieniu całej społeczności podziękował księdzu Januszowi Gabryś, który pięknie wyrecytował wiersz napisany przez p.Jadwigę Święszek. Były kwiaty oraz prezent w postaci albumu ze zdjęciami z minionych 15 lat, były piosenki „Barka” oraz „Hej baco paś baranki”, bo przecież ksiądz dalej będzie posługiwał na skalnym Podhalu; były życzenia oraz rzęsiste brawa i oklaski dla naszego umiłowanego kapłana… Były też łzy wzruszenia… Ale najważniejsze, że była modlitwa – obecny Ksiądz Proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, ks.Prałat Stanisław Strojek sprawował Eucharystię w intencji księdza Janusza. Dziękując Bogu za jego obecność wśród nas, jednocześnie zanoszone były prośby, by Jezus mu błogosławił w nowym miejscu.

I najbardziej wzruszający moment: po skończonej uroczystości nagle spontanicznie do księdza ustawiła się długa kolejka oczekujących. To uczniowie i nauczyciele, którzy chcieli osobiście podziękować, pożegnać księdza i uściskać go serdecznie.
Księże Januszu, będzie nam Ciebie bardzo brakowało, ale przecież w Sercu Jezusa zawsze jesteśmy razem. Możesz liczyć na naszą modlitwę.

Halina Szewczyk, zdj. arch. szkoły
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl