13.04.2016, 00:19 | czytano: 1102

Nordic Walking ze "Śtuderokami" i Messengers of Peace

Naturalną potrzebą każdego dziecka jest ruch – chodzenie, bieganie, skakanie, wspinanie się. Człowiek dorastając, swoje zamiłowanie do aktywności fizycznej zmienia w bardziej bierny tryb życia. Działanie ustępuje miejsca programom telewizyjnym lub grom komputerowym. Wpajane od dzieciństwa powiedzenie "W zdrowym ciele – zdrowy duch" pozostaje teorią.
Wychodząc zatem naprzeciw zdrowemu stylowi życia, harcerze z 27 Podhalańskiej Drużyny Harcerskiej Nieprzetartego Szlaku ,,Śtuderoki”, działającej w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Nowym Targu, postanowili zostać jego propagatorami wśród swoich młodszych niepełnosprawnych kolegów.
W tym celu zgłosili oni swój projekt ,,Idziemy po zdrowie” do konkursu mini grantowego #ZMIANA ogłoszonego przez Główną Kwaterę ZHP, a finansowanego ze środków programu WOSM ,,Messengers of Peace” (Posłannicy Pokoju).*
Komisja oceniająca zgłoszone projekty uznała pomysł harcerzy z SOSW za interesujący, pokrywający się z założeniami MoP i warty realizacji.

Drużyna za otrzymane środki finansowe zakupiła kije do Nordic Walking. Poprosiła Pana Arkadiusza Marczyka, instruktora Nordic Walking, o wsparcie praktyczno - merytoryczne, i przystąpiła do działania.

Co środę, od grudnia, w Rezerwacie ,,Bór Na Czerwonem”, młodzi ludzie – uczniowie SOSW – uczą się techniki chodzenia z kijami. Każdy na miarę swoich umiejętności i możliwości aktywnie uczestniczy w zajęciach. Dla tej młodzieży nie jest to tylko zwykły spacer na łonie przyrody i spędzenie czasu na świeżym powietrzu. Jest to przede wszystkim wzmocnienie ich kondycji fizycznej, zdrowotnej i psychicznej m.in. poprzez korygowanie swojej postawy, usprawnienie motoryki dużej i orientacji w schemacie własnego ciała, uczenie się pokonywania własnych słabości, lęków, izolacji od środowiska. Jest to także uczenie się przezwyciężania bierności, lenistwa i opieszałości przez budzenie motywacji do wysiłku.

Do końca projektu pozostały jeszcze dwa spotkania. Uczestnicy zgodnie twierdzą, że chociaż oficjalnie projekt zostanie zakończony, to chęć i motywacja spędzania czasu wolnego poza murami szkoły przetrwa w nich na pewno i będą brać udział w tym (nie)zwykłym spacerze po zdrowie.

Zespół redakcyjny 27 Podhalańskiej Drużyny Harcerskiej Nieprzetartego Szlaku ŚTUDEROKI, zdj. Beata Jachymiak
Może Cię zainteresować
komentarze
Kamila13.04.2016, 09:18
Brawo! Szczytna inicjatywa. Na pana Arkadiusza jak zawsze można liczyć!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl