24.04.2016, 11:40 | czytano: 2429

Dzień Otwarty w krościeńskim liceum z... niespodzianką (zdjęcia)

arch. szkoły
Egzaminy gimnazjalne 2016 już przeszły do historii. Teraz przed gimnazjalistami trudny wybór związany z dalszą edukacją, czyli, jaką wybrać szkołę średnią? Wychodząc naprzeciw poszukiwaniom przez młodych ludzi dalszej ścieżki edukacji, Liceum Ogólnokształcące w Krościenku nad Dunajcem zaprosiło młodszych kolegów na Dzień Otwarty.
W tym roku dzień ten miał bardzo ciekawą formułę. Uczniowie poznawali szkołę i pracujących w niej nauczycieli uczestnicząc w różnego rodzaju pokazach, prezentacjach multimedialnych, poszukiwaniach, rozwiązywaniu zagadek matematycznych i językowych, a nawet w sprawdzianach swojej sprawności fizycznej. Każdy uczeń otrzymał na początku mapkę z wyznaczoną do przejścia trasą. Nagrodą za zaliczenie wszystkich zadań i zebranie kompletu pieczątek, który składał się z napisu: ŻEROMSKI, było darmowe wejście na Bal Wiosenny, organizowany przez Samorząd Szkolny LO.
Aby zdobyć pierwszą literkę „Ż”, uczniowie uczestniczyli w spektakularnym pokazie w pracowni fizycznej. Na własne oczy można było przekonać się, jak zachowują się fale świetlne i radiowe, gdy napotykają na przeszkody. W gabinecie pedagoga szkolnego uczniowie uzyskiwali informacje, w jaki sposób szkoła umożliwia osobom zainteresowanym działalnością społeczną realizować swoje pasje. Działacze społeczni na pewno będą tu mieli duże pole do popisu. Kolejne stanowisko było poświęcone Pierwszej Pomocy Przedmedycznej. Każdy miał okazję uczestniczyć w przyspieszonym kursie i w praktyce wykorzystać nabytą wiedzę. Chętnych do ćwiczeń nie brakowało, zwłaszcza, że prowadzącym był bardzo sympatyczny ratownik medyczny z klasy III B - Maciek. Wielbiciele zabaw słownych mogli przetestować znajomość języka ojczystego podczas rozwiązywania zagadek językowych, Miłośnicy jezyków obcych mogli odbyć krótką wyprawę do ... Indii, poznając nie tylko język i stroje, ale także potrawy kuchni indyjskiej. Natomiast fani matematyki wytężali umysły podczas zabaw i gier logicznych. Była też możliwość sprawdzenia swojej sprawności fizycznej. Odważni wspinali się na szczyt ścianki wspinaczkowej a zwolennicy tańca przyłączali się do grupy ćwiczącej aerobik. Po jedną z ostatnich literek trzeba było udać się na najwyższe piętro do biblioteki szkolnej, gdzie książki tym razem pełniły rolę lekarstwa dla duszy. W tej książkowej aptece gimnazjaliści poszukiwali pozycji wydawniczych, w których znajdowała się odpowiedź na wylosowane pytania. Ostatnim etapem licealnej podróży był sklepik uczniowski. Tam na spragnionych czekał sok, na głodnych ciastka, a na wytrwałych, którzy wykonali wszystkie zadania – pieczątka „kaczuszka” - potwierdzająca zdobycie darmowego biletu na Wiosenny Bal Licealistów.

Dzięki wielkiemu zaangażowaniu nauczycieli oraz uczniów, w tym dniu na pewno nie było w szkole nudno. Na pochwałę za organizację zasługują nie tylko członkowie Samorządu Uczniowskiego wraz z opiekunką, panią Anną Dudek, ale wszyscy zaangażowani w realizację poszczególnych zadań nauczyciele i uczniowie z poszczególnych klas.

Elżbieta Wójcik
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl