08.06.2018, 21:37 | czytano: 1388

Uczniowie ZSE w Nowym Targu na praktykach w Portugalii

arch. szkoły
2 czerwca r. o godz. 9.30 grupa ekonomistów i handlowców, wraz z opiekunami, wyruszyła do Wrocławia, aby stamtąd wylecieć do Porto, i tym samym rozpocząć praktyki w słonecznej (zwykle) Portugalii.
Wyjazd jest drugim realizowanym w ramach projektu PO WER pt. Szkoła w Europie – praktyki zawodowe europejskich przedsiębiorstwach. Uczniów gości partner – Associação Intercultural Amigos da Mobilidade z Barcelos.
Pierwszego dnia po przyjeździe, tj. 3 czerwca br., odbyła się wycieczka do Bragi i Guimarães, czyli do stolicy dystryktu oraz do pierwszej stolicy Portugalii. Oba miasta na pewno zasługują na uwagę z racji swej wyjątkowej urody. W pierwszym z nich, uczestnicy wyjazdu zobaczyli: Bom Jesus do Monte czyli piękne, położone na wzgórzu sanktuarium ze wspaniałymi schodami i nieszablonowym ołtarzem oraz odbyli spacer po centrum. Braga zasługuje na uwagę, bo urzeka swoim średniowiecznym klimatem i licznymi atrakcjami, np.: Pałacem Arcybiskupa z ciekawym ogrodem Jardim de Santa Barbara.

Guimaraes to przede wszystkim pięknie miasteczko, liczne uliczki, zakamarki oraz zamek w którym urodził się pierwszy król Portugalii, Alfons I. Zmęczeni, ale pełni wrażeń uczniowie ZSE zakończyli dzień przyjazdem na Campus.

W poniedziałek rozpoczęły się już praktyki. Handlowcy udali się do sklepów, a ekonomiści do biur rachunkowych, reklamowych itp. Po południu, w towarzystwie Czechów, wszyscy udali się do Barcelos, którego symbolem jest kogut. Tego nie sposób przeoczyć ! Wtorek, środa i czwartek to już praca, praca, praca …. Na miejsca praktyk od 8.30 uczniów rozwożą busy. Po tak intensywnych godzinach, reszta dnia zarezerwowana jest na odpoczynek przy basenie .

Równie intensywny plan pobytu mają opiekunowie, którzy odbyli już pierwsze wizyty monitorujące. Uczniowie są chwaleni za swe kompetencje, zapał do pracy i życzliwość. Do pełni szczęścia brakuje tylko …. więcej słońca.

źródło: szkoła
Może Cię zainteresować
komentarze
tubylec09.06.2018, 09:01
Czy ktoś planujący te praktyki nie wiedział że język polski i czeski są na tyle do siebie podobne że Polacy z Czechami mogą się porozumiewać wprost, bez używania języka docelowego?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl