Waksmundzianian - Mateusz Cyrwus kolejny raz zaangażował się w akcję charytatywną. Tym razem dołączył do szerokiej pomocy dla Kamilki Gil. Dwuletnia dziewczynka choruje na rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Na kurację potrzebne jest 9 mln zł.
Biegacz zamierza pokonać 750 km w 13 dni. Rusza w piątek 28 lipca z najdalej wysuniętego na północ punktu na mapie naszego kraju - z Jastrzębiej Góry. - 9 sierpnia zamelduję się na Rysach. Za projektem stoi rzesza sponsorów i darczyńców, którym chcę podziękować - mówi sportowiec. Na trasie biegu będą mu towarzyszyć - rodzina i przyjaciele. Na każdym etapie będą biec z nim co najmniej dwie osoby. Bieg zaplanowano w następujący sposób:
I. Jastrzębia Góra – Gdańsk 65 kilometrów.
II. Gdańsk – Gniew 63 km.
III. Gniew – Grudziądz 45 km.
IV. Grudziądz – Toruń 58 km.
V. Toruń – Włocławek 58 km.
VI. Włocławek – Łódź 111 km.
VII. Łódź – Piotrków Trybunalski 46 km.
VIII. Piotrków Trybunalski – Koniecpol 79 km.
IX. Koniecpol – Wolbrom 50 km.
X. Wolbrom – Kraków 41 km.
XI. Kraków – Nowy Targ 80 km.
XII. Nowy Targ – Palenica Białczańska 31 km.
XIII. Palenica Białczańska – Rysy 20 km.
To nie pierwsze wyzwanie jakiego podjął się Mateusz Cyrwus. Wcześniej przejechał rowerem z Krakowa do Warszawy, by wesprzeć dom dziecka we Wróblówce, przebiegł wokół Jeziora Czorsztyńskiego oraz Tatry w szerz w jeden dzień (trasa z Doliny Chochołowskiej, przez Grzesia, Rakoń, Wołowiec, Rysy do Morskiego Oka). W styczniu br. zaprosił chętnych dla udziału w pływackim maratonie w ramach Winter Classic. Odpowiedziało wtedy 98 osób. Przepłynięto 9703 długości basenu. Wtedy bohaterką przedsięwzięcia była mała Martynka
Dwa dni temu na subkontach Kamilki w obu fundacjach było łącznie 5 mln zł.
s/