15.01.2024, 14:02 | czytano: 3415

Szeroko otwarta brama…

"Nie tak dawno otwarto, wciąż ulepszane i doskonalone merytorycznie Centrum Przyrodniczo-Edukacyjne, znane jako Brama w Gorce. Unikatowy w skali światowej projekt szybko został dostrzeżony na geograficznej mapie regionu, Polski i świata. Społecznej także, niestety, nie wszędzie życzliwie, pisałem o tym kilka miesięcy temu" - przypomina Jacek Sowa.
Ten pomysł zrodził się w Waksmundzie, miejscowości, którą od dekad targają emocje i lokalne konflikty, nawet wewnątrz rodzinne. Ale to głównie waksmundzianie zaufali i poparli projekt unikalnego przedsięwzięcia (1500 podpisów poparcia), a do miejscowych należy 75 % przynoszących profit udziałów; z ich rodzinami to kilkaset osób we wsi, liczącej niewiele ponad dwa tysiące mieszkańców.
Za współtwórcami Bramy w Gorce (kolejność alfabetyczna) – Bronisławem Bryją, Marcinem Kolasą czy Pawłem Waksmundzkim - przytoczę niektóre dane świadczące o tym, ile obiekt ten wnosi do wsi i nowotarskiej gminy, będąc projektem nieporównywalnym w Waksmundzie z niczym, co było wcześniej.

I jakże diametralnie w innym świetle, niż niektóre opinie pseudo znawców, ukazuje się obraz gigantycznej inwestycji, określanej przez adwersarzy jako „nieskładna kupa żelastwa, betonu i drewna”. O pseudoatrakcji zbudowanej rzekomo na ludzkiej krzywdzie na szkodę wsi, a o której jednak pochlebnie napisano w National Geographic i która do Bramy w Gorce przyciągnęła prawie 100 tysięcy odwiedzających przez pierwsze pół roku funkcjonowania!

O powodzeniu świadczą twarde fakty, oparte o pieniądze! To 440 tysięcy złotych podatku od nieruchomości, które wróci do wsi, (dotychczas z całej wsi było niecałe 500 000). Ale to też inne pozyskane kwoty podatkowe: VAT, podatek dochodowy, podatek od pracowników, od czynności notarialnych, zakupu sprzętu, materiałów itd. – to wszystko wpłynie do budżetu Gminy i wsi.

A na ile jeszcze Waksmund na tym skorzystał? W drogi gminne zainwestowane ponad milion złotych; służą one wszystkim. O wsparciu finansowym dla Szkoły Podstawowej w Waksmundzie, Straży Pożarnej i Huraganu też nie należy zapominać, podobnie jak o rynku nieruchomości, o cenach za jakie dzisiaj się działki w Waksmundzie sprzedaje, o miejscach pracy w powstałym centrum przyrodniczym, o kuligach, parkingach, transporcie, handlu detalicznym, sprzedaży wyrobów regionalnych, małej gastronomii i innych usługach itd. itd. O promocji tej miejscowości nie wspomnę…
Ale są także inne wartości o wiele ważniejsze, w tym także społeczny wkład ludzi, przy tym projekcie zaangażowanych. A projekt ma się bardzo dobrze i cały czas jest rozwijamy, bez szkody dla natury, a wręcz pożytkiem dla niej. A o niektórych spektakularnych aspektach tego rozwoju usłyszymy już niebawem.

Zaś nieżyczliwym przytoczę powiedzenie J.F. Kennedy’ego: „Nie pytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju”! Dla nich też Brama w Gorce jest otwarta…

Jacek Sowa
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Pinki13.02.2024, 14:44
Szanowny Jacku. Jestem twoim dobrym znajomym, ale mój nick ujawnię Ci jak się spotkamy i Cię opieprzę za to co napisałeś. Nie wiem co Cię do tego skłoniło. Boję się założyć, że to kasa, której zapewne Ci nie brakuje. Zakładam, że nie byłeś w dolinie potoku Mały Kowaniec, bo nie prowadził tam żaden szlak czyli nie chodzili tam "turyści" tacy jak Ty, tylko tacy wariaci jak ja, których boli zrujnowanie tej doliny przez ów chory projekt poprzez wybudowanie tam drogi asfaltowej z barierami energochłonnymi (tego podobno wymaga ZRID, czego się dowiedziałem od jednego z udziałowców tej masakry). Zniweczono unikatowy obszar krajobrazowy, a Ty "basujesz temu przedsięwzięciu". Qo titulo jak mawiali starożytni.
Pozostaję z koleżeńskim pozdrowieniem i zapewniam, że mam równie dziennikarskie jak Ty zacięcie.
Obieżyświat17.01.2024, 07:28
100 000 osób , na google opinia średnia ocen 4,2 na ponad 1000 ocen , rzeczywiście ktoś tu jest mocno oderwany od rzeczywistości, poziom komentarzy zbliżony niestety do poziomu ich autorów . Psy szczekają a karawana jedzie dalej .
Molo16.01.2024, 13:00
Za niedługo to rozbiorą i pójdzie na opał bo atrakcja to żadna
Zdzichu16.01.2024, 10:45
Beton ma całkowitą rację a wszyscy Tamtejsi widać że mają interes w zakłamywaniu rzeczywistości. A Miastowa niech pomyśli, co napisała, przecież niczego nie trzeba udowadniać - wszystko czarno na białym.
xy16.01.2024, 10:38
@CCCP - mam identyczne odczucie. Demagogia przeniesiona do naszych czasów. Ciekawe czy autor sam wierzy w to, co napisał; tak sztucznie to brzmi.
Nowotarzanin16.01.2024, 08:59
Mnie najbardziej poraża jak to Marcin K. Wszędzie podkreśla ze im wolno wszystko w Gorcach bo to ich Gorce... pomijam, że blokowali przejazd dla transportu na schronisko ale sami chcą ratrakiem jeździć.
Baca16.01.2024, 06:29
Brama na kolkach
szuser15.01.2024, 23:44
Sowa, a ty tam byłeś, bo piszesz jakbyś nie był
Jasiek15.01.2024, 21:36
"W drogi gminne zainwestowane ponad milion złotych; służą one wszystkim." Tralalala fiku miku jaja na patyku. Na początku TEJ DROGI GMINNEJ jest ustawiony zakaz ruchu (nie dotyczy Bramy w Gorce). Jak wszyscy będą chcieli skorzystać z drogi, to zapłacą mandacik.
Brama Zniszczeń15.01.2024, 21:30
Brama w Gorce to jest barbarzyństwo ekologiczne w czystej postaci.
Ale nawet pomijając ten fakt to atrakcyjność tego miejsca jest tak żałosna że szkoda gadać a ceny kosmiczne ja dziwię się w ogóle ludziom którzy tu przyjeżdżają ale z tego co czytam w różnych komentarzach na Facebooku i Google Maps to każdy mówi że pierwszy i ostatni raz
CCCP15.01.2024, 20:23
Artykuł żywcem przypomina czasy Gazety Krakowskiej, takie artykuły powinny być odpowiednio oznakowane, bo jest to ukryta reklama. Ja się na te bajki nie nabiorę.
Wyrocznia15.01.2024, 18:44
Czy Jacek Sowa /..../
Ceper15.01.2024, 18:37
...co nie zmienia faktu że Waksmundziany to nadal /.../ ale myślę że teraz zmądrzeją...
Miastowa15.01.2024, 18:23
Do Beton: Co ty chłopie chcesz udowodnić?
Tamtejszy15.01.2024, 17:46
Znalazł się jeszcze jeden "antyszczepionkowiec", który zakłamuje rzeczywistość i ma trafny nick - beton!
com15.01.2024, 17:35
Brama w Gorce jako ścieżka dydaktyczna powiedzmy że spełnia swoją funkcję. Jako atrakcja przyciągająca turystow już mniej gdyż co oni tam mają podziwiać? Drzewa? To samo mają na szlaku.. Widoków na góry nie ma, ba, nie ma nawet widoków na żadne inne atrakcje. Może z czasem coś właściciele wymyślą co będzie na tyle innowacyjne, że pobije podobne budowle w Polsce czy na Słowacji i wtedy owszem.. stanie się atrakcją.
Gorol z gorc15.01.2024, 17:25
@beton
Popieram wypowiedź. Autor chwali jak to cacy, nie pisze nic o tym jak ten teren został zniszczony. Ile wiekowych drzew wycięto, i odpadów przywieziono pod budowe. Drogi budowane z przekrętami, jak i różne pozwolenia, a raczej brak. Sprawy w sądzie. Nie mówiąc o słynnej przegranej sądowej z braćmi, a którym grożono. Tacy to super władcy betonu w lesie
Monika15.01.2024, 17:17
Wystarczy poczytać opinie na Google Maps które nie pozostawiają większości złudzeń i ludzie po prostu są oburzenie tą dewastacją przyrody Jaka tu miała miejsce oraz zszokowani bardzo wysokimi cenami nieadekwatnymi do rozczarowująceych trakcji, natomiast większość pozytywnych komentarzy wydaje się być wykreowana przez boty, czyli kupiona.
tarżanin nowy15.01.2024, 17:11
Znakomita inwestycja. Byłem dwukrotnie; raz z rodziną drugi raz ze znajomymi z Wielkopolski, byli zachwyceni. Widzę wyłącznie zalety.
Anka15.01.2024, 16:58
Unikatowa w skali świata to jest dewastacja rodzimej przyrody i krótkowzroczność tych, którzy się na nią zgodzili. Nigdzie na świecie nie niszczy się przyrody po to, by niby o niej uczyć, a tak na prawdę po prostu trzepać kasę kosztem przyrody, czyli w gruncie rzeczy kosztem nas wszystkich, zwłaszcza zaś przyszłych pokoleń.
Beton15.01.2024, 14:24
Dramat...tak pomyślałam tuż po otwarciu w maju.
Mamy środek zimy i nic się na lepsze nie zmieniło. Dalej wszystko wygląda tutaj jak plac budowy. Główny budynek w stanie surowym obklejony potężnymi reklamami a główna wieża widokowa wygląda jakby deski z niej odpadały i odsłaniały hektary betonu.
Wybrałam się na spacer z synem z nadzieją że chociaż pobawimy się na placu zabaw i nakarmimy zwierzęta w zagrodzie ale okazuje się że Plac zabaw jest kompletnie nieodśnieżony a zwierząt już nie ma, chociaż na stronie internetowej ani słowa na ten temat.
Napisaliście też że można dojechać pod samą bramę samochodem gdzie znajduje się parking na 40 samochodów tymczasem ja tam widziałam miejsce na pięć, sześć samochodów. Na kamerach można cały czas zobaczyć że tam kompletnie nie ma ani jednej osoby w ciągu dnia więc chyba ludzie poznali się na rzeczy. Generalnie nawet w weekendy są tu kompletne pustki.

A autor artykułu chyba odleciał...
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl