21.07.2024, 13:13 | czytano: 5177

Kamery na przejeździe kolejowym

zdj. Szymon Pyzowski
NOWY TARG. Przed rokiem przejazd kolejowy na Ludźmierskiej został zautomatyzowany. Na przejściu nie ma już dróżnika, a rogatki zamykają się automatycznie.
W tym roku doszło do co najmniej dwóch zdarzeń, które szczęśliwym zbiegiem okoliczności i dzięki refleksowi maszynisty nie zakończyły się tragicznie. Kierowcy wjechali na tory, gdy zamykały się rogatki i zostali "uwięzieni" pomiędzy szlabanami.
Co najbardziej zadziwiające - kierowcy nie próbowali uciekać - ani pieszo, ani wyłamując samochodem rogatki. W jednym przypadku maszynista zdołał zatrzymać skład, w innym - stosunkowo niewielkie wymiary samochodu sprawiły, że ustawiony bokiem pojazd nie został potrącony przez pociąg.

Na przejeździe zamontowane są kamery rejestrujące to, co dzieje się na tym odcinku. W razie potrzeby nagranie zdarzeń przekazywane jest Policji. A ta - przypomina:
- kierujący pojazdem zbliżając się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżając przez niego, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność;
- przed wjechaniem na tory kierujący winien upewnić się, czy nie zbliża się pojazd szynowy oraz przedsięwziąć odpowiednie środki ostrożności, zwłaszcza jeżeli wskutek mgły lub z innych powodów przejrzystość powietrza jest zmniejszona;
- kierujący powinien prowadzić pojazd z taką prędkością, aby mógł go zatrzymać w bezpiecznym miejscu, gdy nadjeżdża pojazd szynowy lub gdy urządzenie zabezpieczające albo dawany sygnał zabrania wjazdu na przejazd;
- w razie unieruchomienia pojazdu na przejeździe kolejowym należy niezwłocznie usunąć go z przejazdu, a jeżeli nie jest to możliwe, ostrzec kierującego pojazdem szynowym o niebezpieczeństwie.


Kierującemu pojazdem zabrania się:
- objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
- wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
- wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
- omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.


s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Adaś23.07.2024, 09:07
Ja bym nic nie zmieniał.To jest naturalna selekcja.
Zagadka22.07.2024, 10:19
@janosik zainteresowani świetnie wiedzą to całe prawo/przepisy jest jak plot z desek wąż się przeslizgnie lew przeskoczy tylko owce płci męskiej zatrzymuje, włączenie świateł podczas jazdy w dzien też miało podnieść bezpieczeństwo a statystyki w temacie są vezwzgledne nie zmniejszyło się nic zostały prawdziwe tylko mandaty
Janosik22.07.2024, 08:08
Ludzie se jeżdżą przez skrzyżowania, przez przejazdy kolejowe, przez różne punkty dróg. Ludzie zapominają, że wszędzie są kamery, a dzisiejsza technika pozwala przesyłać obraz w dowolny punkt ziemi. Mało tego, zaawansowane systemy informatyczne mogą rozpoznawać twarze, odczytywać numery rejestracyjne. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że tu nie o bezpieczeństwo chodzi, a o permanentną ich inwigilację. Dzisiaj łatwo prześledzić drogę obywatela z domu do pracy i z powrotem. /.../ Tak naprawdę kamery nie zapobiegają wypadkom, a służą namierzaniu obecnych i potencjalnych przestępców. Może komuś wydaje się to słuszne i pożyteczne, jednak proszę pamiętać, że to państwo tworzy prawo i przepisy, które później kontroluje przez takie monitoringi. A te przepisy mogą wkrótce znacznie przekroczyć poczucie wolności.

Proszę sobie darować porady dla przestępców jak mają uniknąć kary. Moderator.
Kierowca22.07.2024, 01:38
Co to za automatyka ze nie analizuje faktu zablokowania pojazdu na przejeździe. Fakt że kierowca powinien przestrzegac przepisow ale może się zdarzyć błąd więc to automatyka powinna zablokować pociąg otworzyć awaryjnie szlaban z komunikatem głosowym a mandat swoją drogą na podstawie nagrania.
Matik21.07.2024, 14:11
Bez drużnika i tak się nie obejdzie. Jeden wypadek i stawiają pakamerę. A patrząc jak kierowcy stosują się tam do przepisów drogowych - tylko odliczać...
acc21.07.2024, 14:09
Rozumiem to, że PLK chcąc oszczędzić na etacie pracę dróżnika zamieniła na automatykę, jednak wydaje mi się (nie mam dostatecznych dowodów), że gdy ten dróżnik tam był to do takich incydentów nie dochodziło. Rejestracja wykroczeń, a konkretnie wjazdu na czerwonym świetle w tym miejscu nic nie da bo nie zapobiega powstaniu wykroczenia tylko karze za jego popełnienie.
Sdsss21.07.2024, 13:59
Co najmniej dwóch? E nie żartujcie, ostatnio było prawie codziennie, rolki na fb, p24, 24tp, i za każdym razem inny samochód. Kwestia czasu jest, aż tam w samochód łupnie pociąg. O ile regionalny jeszcze wiedzą że trzeba zwolnić i najczęściej udaje im się wyhamować przez przejazdem, o tyle intercity nie ma szans.
Z jednej strony podoba mi się że jest automatyka, szlabany są zamykane na krótki czas, w Zaskalu/Szaflarach ledwo się zamknie i już pociąg jedzie, mijanka pociągów nie powoduje blokowania przejazdu. Z drugiej strony w razie jakiejś awarii można stać kilkanaście-dziesiąt minut.
Osiol21.07.2024, 13:24
A ja zaczolem podejrzewać ze za kamerami stoją głównie mandaty dobrze ze wyjasniono mi że to chodzi o bezpieczeństwo podparte he he he mandatami
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl