Trzy dorodne niegdyś lipy i jeden jesion wyniosły rosnące przy kościele w Spytkowicach pójdą "pod siekierę". Jednak zanim to nastąpi trzeba drzewa pozbawić statusu pomnika przyrody. Niestety, opinia dendrologiczna nie pozostawia wątpliwości - wycinka jest niezbędna.
Drzewa mają poważne ubytki u podstawy pnia, są bardzo osłabione, mają symptomy zamierania. Stąd całkiem realne jest ryzyko złamania pnia lub konarów. A to przy tak wyrośniętych okazach mogłoby doprowadzić do tragedii. Tym bardziej, że cenny zabytek jakim jest drewniany kościół Niepokalanego Poczęcia odwiedzają nie tylko wierni podczas nabożeństw ale także turyści. Lipy mają obwód pnia sięgający od ponad 300 do 600 cm, a jesion ponad 200 cmMając w pamięci niedawną tragedię jaka wydarzyła się w rabczańskim parku, gdzie podczas wichury pod upadającym drzewem zginęły trzy osoby, radni zagłosowali za pozbawieniem spytkowickich okazów statusu pomnika przyrody "z uwagi na zapewnienie bezpieczeństwa powszechnego". Straciła go jeszcze jedna lipa, która zawaliła się już wcześniej.
Zobaczcie jak wygląda z lotu ptaka kościół w Spytkowicach w otoczeniu starych drzew.
fi/