To już kolejny film dokumentujący hałas przy nowej zakopiance. Eksperci ze stowarzyszenia "Coraz Głośniej" tym razem zawitali do Lasku.
A właściwie pod potężną estakadę rozciągająca się we wsi nieopodal granicy z Klikuszową. To największy obiekt nowej zakopianki pomiędzy Chabówką, a Nowym Targiem. Na nieszczęście okolicznych mieszkańców - przed oknami wyrosła im gigantyczna konstrukcja w najwyższym punkcie unosząca się 24 m nad ziemią i licząca 687 m długości.Jednak nie to spędza sen z oczu sąsiadów. O niebezpiecznych przedmiotach spadających z estakady pisaliśmy już w Podhale24: Życie pod wiaduktem w Lasku. Co spada na głowy mieszkańców z nowej zakopianki? REPORTAŻ. Teraz "Coraz głośniej" zawitało z decybelomierzem, by sprawdzić, jak żyje się w hałasie dobiegającym z zakopianki.Przypomnijmy, że nowy 16-kilometrowy odcinek zakopianki otwarty został w ostatnich dniach sierpnia. Szybko ujawniły się protesty mieszkańców Nowego Targu, gdzie droga przebiega w pobliżu osiedli Na Skarpie i Bór. Do głosów dołączyli mieszkańcy Lasku, a także nowotarskich ulic Grel i Partyzantów. Wszędzie tam projektanci nie przewidzieli budowy przy drodze ekranów dźwiękochłonnych powołując się na wyniki komputerowych analiz.
Życie jednak pokazało, że hałas przekracza dopuszczalne normy, ale Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad niezmiennie daje sobie rok na przygotowanie kolejnych analiz, by ewentualnie podjąć decyzję o montażu dźwiękochłonnych barier...
fi/