Tegoroczne dożynki w Chochołowie połączone były z Gminnym Przeglądem Zespołów Regionalnych "Śpiywanie i Granie pod Chochołowiańskom Strzechom".
Mieszkańcy Chochołowa, Koniówki i części Dzianisza należących do parafii św. Jacka w Chochołowie uroczyście dziękowali Panu Bogu za tegoroczne zbiory podczas parafialnych dożynek. - Wiemy ile potrzeba trudu, aby ziarno wydało prawdziwe owoce. Wiemy doskonale, że ta nasza ziemia podhalańska jest skalista, że klimat nie sprzyja uprawom, jak w innych częściach Polski, gdzie rośnie zboże wspaniałe, pszenica, żyto. Tutaj co najwyżej owies, no i to co możemy zbierać - trawa zielona. Ona jest pokarmem dla zwierząt, które również dają ten owoc. Dlatego dzisiaj trzeba dziękować Panu Bogu za to wszystko co otrzymaliśmy z jego hojnej opatrzności. Ze wszystkim można się obejść, ale bez chleba nigdy – mówił proboszcz parafii, ks. Stanisław Syc.Po nabożeństwie na placu obok remizy OSP odbyły się dalsze uroczystości, które rozpoczęło poświęcenie nowo postawionej sceny plenerowej, na której od razu odbyły się występy w ramach „Śpiywania i Grania Pod Chochołowiańskom Strzechom” - przeglądu zespołów regionalnych działających na terenie Gminy Czarny Dunajec.
Przed zgromadzoną publicznością zaprezentowały się zespoły „Turnie” ze Starego Bystrego, „Mali Miętusianie” z Miętustwa, „Góralczyk” ze słowackiej Suchej Hory, „Krzesany” z Cichego Górnego, „Żeleźnica” z Pieniążkowic, „Mali Odrowązianie” z Odrowąża, „Tatry” z Ratułowa, „Mali Piekielnicanie” z Piekielnika i „Siumni” z Chochołowa.
Festyn zakończyła zabawa taneczna przy muzyce DJ-a Marka.
UG Czarny Dunajec, s/ zdj. Michał Adamowski