Ministerstwo Skarbu zgodziło się na komunalizację zakopiańskiej spółki Polskie Tatry. Wszystkie akcje, które do tej pory należały do resortu, zostaną przekazane miastu Zakopane.
Tym samym samorząd, który miał do tej pory 28% udziałów, stanie się jedynym właścicielem przedsiębiorstwa.
- Dążenia do komunalizacji spółki trwały przez wiele lat, a i my również początkowo spotykaliśmy się z pewnymi oporami. Liczyliśmy jednak, biorąc pod uwagę, że minister skarbu Andrzej Czerwiński pochodzi z naszego regionu, że te działania będą szybciej podejmowane – mówił Leszek Dorula. - Dopiero jednak teraz udało się to sfinalizować. Z czego ogromnie się cieszymy.
Władze miasta nie ukrywają, że w razie sprzedaży spółki innemu podmiotowi mogłoby się stać podobnie, jak z Polskimi Kolejami Linowymi, gdzie obecnie miasto nie ma żadnego wpływu na decyzję zarządu firmy.
Ostatecznie zakopiański samorząd otrzymał od Skarbu Państwa majątek wart 200 milionów złotych. W skład tego wchodzi m.in. zakopiański Aqua Park, restauracje, pensjonaty i hotel Zgorzelisko w gminie Poronin.
Miasto nie chce jednak budować nowych hoteli, ale na razie opierać się na zapleczu, które spółka obecnie posiada. Ogromne znaczenie ma dla Zakopanego szczególnie teren tzw. kampingu znajdującego się w pobliżu Wielkiej Krokwi. Z właśnie z tym obszarem wiąże swoje plany inwestycyjnej, jak chociażby budowa hali widowiskowej lub amfiteatru.
Leszek Dorula nie ukrywa, że w momencie przejęcia spółki przez miasto, z jej infrastruktury będą mogli więcej skorzystać turyści, ale przede wszystkim zakopiańczycy. Chodzi szczególnie o Aqua Park.
Wraz z całym majątkiem o wspomnianej już wcześnie wartości 200 milionów złotych, Zakopane przejęło też długi Polskich Tatr, które sięgają 30 milionów złotych.
Józef Słowik
