NOWY TARG. Skargi na osoby pijące na osiedlu, hałasy oraz awantury pod sklepem - już kilkakrotnie trafiały do radnych. Gdy kilka tygodni temu sprawę tę omawiano podczas posiedzenia jednej z komisji - padło zapewnienie, że jeśli sytuacja nadal będzie się powtarzać, urzędnicy cofną wydaną dla tego punktu - koncesję na sprzedaż alkoholu.
Ponieważ skargi nadal napływają, radny Gabriel Samolej złożył wniosek o podjęcie radykalnej decyzji. - Do Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta wpłynęło pismo od obywateli Miasta w sprawie sprzedaży alkoholu przez sklep osiedlowy na os. Topolowym osobom nietrzeźwym. Sklep prowadzony przez spółkę cywilną KIK umożliwia także spożywanie alkoholu kupującym go ludziom w bezpośrednim sąsiedztwie sklepu. Pismo wzywało burmistrza do odbioru koncesji na sprzedaż alkoholu dla powyższego punktu - przypomina radny. - Wnoszę do burmistrza o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego i dowodowego w tej sprawie oraz odebranie koncesji. Założenie monitoringu na osiedlu dostarczyłoby niepodważalnych dowodów na zachodzenie opisanego przez obywateli procederu. Można te fakty ustalić na podstawie zeznań. W najbliższym otoczeniu nie brakuje punktów sprzedaży alkoholu. Są sklepy jak Biedronka, Lewiatan, czy Tesco gdzie ludzie trzeźwi bez problemu mogą zawsze zakupić alkohol. Natomiast likwidacja nielegalnego wyszynku przy sklepie osiedlowym poprawi poziom bezpieczeństwa na osiedlu Topolowym. Wnoszę także o bardziej konsekwentne egzekwowanie zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych na terenie Miasta - podsumowuje Gabriel Samolej.
Jaka będzie decyzja urzędu - dowiemy się wkrótce.
s/