26.09.2017, 17:59 | czytano: 4675

Burmistrz chce zaciągnąć ogromny kredyt, a radni chcą wiedzieć na co

Radni Zakopanego byli mocno zaskoczeni wnioskiem burmistrza Leszka Doruli o przyjęcie zmian, które zakładają zaciągnięcia przez miasto ponad 24,7 mln złotych kredytu. Wcześniej planowano jedynie 10-cio milionową pożyczkę.
Podczas Komisji Ekonomiki Rady Miasta w Zakopanem radny Zbigniew Figlarz pytał, dlaczego burmistrz chce wziąć większy kredyt niż planował. - Skąd taka różnica? Dowiadujemy się w październiku, że nie będzie to 10 mln zł, a 25 mln. Na co te pieniądze mają być przeznaczone - pytał radny Figlarz. - Przecież zwiększy się dług miasta.
Podobne wątpliwości miał radny Zbigniew Szczerba. - Tym sposobem Zakopane będzie zadłużone nie na ponad 40 mln zł, a 70 mln zł. Taka kwota istotnie wpłynie na stan zadłużenia miasta - przekonywali się nawzajem radni.

Anna Ostrowska, naczelnik wydziału finansowo- budżetowego zakopiańskiego magistratu, która zastępowała na posiedzeniu komisji ekonomiki skarbnik Mamcarz, nie była w stanie jednoznacznie odpowiedzieć radnym, na co przeznaczone mają być pożyczone pieniądze.

Według Wojciecha Stankiewicza, naczelnika wydziału rozwoju lokalnego i współpracy europejskiej, środki mają być spożytkowane, jako wkład własny w planowane na przyszły rok inwestycje. Łącznie miasto w 2018 roku zamierza pozyskać 28 milionów złotych unijnych dotacji. - Mamy podpisane już umowy, a kolejne czekają na podpisanie – wyjaśniał radnym . – Czeka nas realizacja naprawdę dużych przedsięwzięć, jak dworzec i centrum komunikacyjne, rewitalizacja Kuźnic. Miasto musi posiadać pieniądze na zabezpieczenie wkładu własnego.

Naczelnik przekonywał radnych, że władze miasta planując tegoroczny budżet, nie wiedziały, że tyle wniosków o unijne wsparcie może uzyskać pozytywną ocenę.
Ta argumentacja nie przekonała jednak radnych komisji ekonomiki, którzy nie głosowali ostatecznie nad zamianami w tegorocznym budżecie Zakopanego, decydując się na zwołanie jeszcze jednego posiedzenia komisji podczas, którego skarbnik ma im wyjaśnić dokładnie, na co będzie wydatkowany kredyt.

Józef Słowik
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
baciok@27.09.2017, 11:20
Przy takim potencjale Zakopane powinno być jednym z najbogatszych miast w Polsce.
krecenie lodów27.09.2017, 10:23
Miasto nie zginie . Tylu milionerów już jest w Zakopanem , a ilu jeszcze przyjeżdża następnych po tom by coś tu ukręcić jakiegoś loda. To lepsze jak amber gold
iq27.09.2017, 07:56
zakopane wyprzedane
hotelarz26.09.2017, 21:58
A kiedy miasto weźmie się za apartamentowce ? Większość apartamentów jest wynajmowana turystom właściciele nie płacą podatków od nieruchomości w sensie nieruchomości pod działalność przeszło 22 zł za metr kwadratowy. Miasto i na tym straci miliony złotych rocznie.
jotocuł26.09.2017, 20:18
Zakopane tonie w długach - autobusy dług spółki miejskiej TESKO, Polskie Tatry dług spółki miejskiej przejęty od skarbu państwa, PALACE brak wskazanych środków na zakup, dług gminy około 50 mln. Mówcie i piszcie prawdę o wszystkich długach gminy i jej spółek dość mydlenia !" Zakopane nie utonie" - to nowe hasło dla nowych kandydatów na burmistrza.
zako-pion26.09.2017, 19:53
Ile to będzie w przeliczeniu na mieszkańca zakopanego? Obyśmy tylko nie poszli z torbami ?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl