27.10.2017, 20:22 | czytano: 4579

Dyrektor nie dostał głosu. Przewodniczący powiedział, kto tu rządzi

Fot. Józef Słowik
Przewodniczący Rady Miasta w Zakopanem Grzegorz Jóźkiewicz (na zdjęciu) odmówił głosu dyrektorowi Centralnego Ośrodka Sportowego Zakopanem Sebastianowi Danikiewiczowi, który przyszedł na sesję na zaproszenie burmistrza.
Oburzenie przewodniczącego wywołało kolejne sprawozdanie burmistrza połączone z prezentacją działań, jakie zrealizowało miasto w trakcie odzyskiwania terenów od PKP i następnie uzyskanie dotacji unijnych na rewitalizację .
Przewodniczący Jóźkiewicz twierdzi, takie wystąpienia przedłużają sesję, a każdy radny już na pewno zna ten proces dokładnie, ponieważ ciągnął się on od kilku lat. Według przewodniczącego, prezentacje doprowadzają do sytuacji, w której trzeba przekładać ciągnące się po kilka godzin obrady na następne dni.
- Spotkanie rady miasta jest przeznaczone dla radnych. To jest sesja rady miasta, a nie burmistrza - powiedział przewodniczący. - Sprawozdanie burmistrza dostajemy w formie papierowej. Nie ma potrzeby długofalowej prezentacji tego wszystkiego jeszcze raz. Sesja jest dla radnych możliwością publicznej prezentacji i przedstawienia własnych wniosków, spostrzeżeń i uwag.

Przewodniczący apelował do wiceburmistrza Wiktora Łukaszczyka, który reprezentował nieobecnego na sesji burmistrza Leszka Dorulę, aby ten nie nadużywał jego grzeczności. O zaproszeniu dyrektora COS w Zakopanem Sebastiana Danikiewicza, jak mówił, nic nie wiedział. Burmistrz ma prawo zgłosić swój własny wniosek o zwołanie sesji i wtedy w punkcie obrad mogą znaleźć się właśnie wystąpienia zaproszonych przez włodarza miasta gości. Ale tego nie zrobił.

Z kolei wiceburmistrz Łukaszczyk tłumaczył, że prezentacja mająca miejsca w punkcie dotyczącym sprawozdania burmistrza za okres między sesjami, miała przybliżyć radnym cały proces rozpoczęcia inwestycji w rejonie dworca kolejowego. - Chcieliśmy być bardziej precyzyjni – wyjaśniał wiceburmistrz Łukaszczyk. – Jak zrobiliśmy spotkanie na temat strategii miasta pojawiło się trzech radnych. (…) Wystąpienie dyrektora Centralnego Ośrodka Sportowego, miało przybliżyć temat organizacji styczniowego Pucharu Świata w Zakopanem i problem uruchomienia średnich skoczni.
Ostatecznie Sebastian Danikiewicz nie wystąpił na sesji zakopiańskiej rady miasta.

Józef Słowik
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
polonus28.10.2017, 13:53
Brawo Grzesiu, warto być prawym i przyzwoitym człowiekiem, bo historia i ludzie to docenią, czas na głębokie zmiany w tych trudnych i czasach.
Podhalan1728.10.2017, 10:20
Zgadzam się z Zakopiańczykiem, starczy nam już marnych burmistrzów co dużo obiecują a nic nie robią. No przepraszam robią ale tylko dla siebie i swoich mocodawców. Popieram Jóżkiewicza na burmistrza za rok.
Zakopiańczyk28.10.2017, 07:17
Jóźkiewicz to facet z jajami prawdziwie niezależny, młody i ma prezencję. Taki człowiek powinien być burmistrzem Zakopanego a nie bełkotliwy i uwikłany w zależności Dorula.
Julek27.10.2017, 20:53
Brawo! Tak powinno być! Oglądam sesje niektórych rad na internecie.....dramat. Radni są tylko po to by łapki dzwigali, a Wójtowie się ponoszą na sesjach jakby to Oni byli władcami.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl