W Chochołowie oficjalnie otwarto i poświęcono kompleks skoczni narciarskich dla dzieci HS16 i HS30. Pierwsze skoki oddali młodzi skoczkowie klubu KS "Chochołów", którzy będą ich gospodarzami.
- Ten pomysł, który przyszedł do ministerstwa z Czarnego Dunajca, bardzo nam się spodobał, bo uważamy, że nie ma nic lepszego, jak budowa małych obiektów sportowych dla dzieciaków. Kiedyś przecież wyrosną z nich prawdziwi mistrzowie. Naszym marzeniem jest, żeby w każdej tatrzańskiej gminie był taki kompleks małych skoczni narciarskich - mówił wiceminister sportu i turystyki Jarosław Stawiarski. Resort sportu dofinansował budowę obiektu, który został postawiony na zlecenie Urzędu Gminy w Czarnym Dunajcu. - Chcąc mieć następców Kamila czy Adama, musimy stawiać na dzieci, musi ich skakać tysiące, żeby łatwej było wychować mistrza. Przecież skoki to nasz narodowy sport zimowy - dodał wiceminister.- Rozwój sportowy dzieci to jeden z naszych najważniejszych celów. Powstało u nas wiele obiektów sportowych, hale, orliki, boiska, lodowisko, trasy i rowery. Ale jest sport, w którym gmina ma bogate tradycje, i który w Chochołowie i innych miejscowościach uprawiały gromady dzieci - to skoki narciarskie czy kombinacja norweska. Wychowali się tutaj reprezentanci kraju, uczestnicy mistrzostw świata i olimpiad, trenerzy kadr narodowych - mówił wójt Józef Babicz. Wspomniał takie postacie jak Tadeusz Bafia, Bogdan Papierz, Kazimierz Bafia, Robert Mateja, Maciej Maciusiak, Wojciech Topór. - Niestety nasze małe skocznie podupadły, poszły w zapomnienie. A przecież nasi wspaniali mistrzowie Kamil Stoch i Adam Małych stale powtarzają, że trzeba odbudować i uruchamiać małe skocznie dla dzieci, że nie można dać się uśpić sukcesowi. Jako wójt uznałem, że nie można zaprzepaścić naszych tradycji, tego co stworzyli nasi mistrzowi. Sport jest dzisiaj potrzeby dzieciom jak nigdy - dodał.Zdaniem Adama Małysza, takie nowoczesne obiekty przyciągają dzieci i młodzież do skoków narciarskich. - Te dzieci dzięki temu znów ciągnie do tego sportu - podkreślił.
W uroczystościach wzięli udział m.in. wiceminister sportu i turystyki Jarosław Stawiarski, prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner, były skoczek narciarski Adam Małysz, posłanka Anna Paluch i poseł Wiesław Janczyk, wójt gminy Czarny Dunajec, która wybudowała skocznie, Józef Babicz, starosta Krzysztof Faber, a także duchowi, samorządowcy oraz działacze sportowi.
Obiekt wybudowała firma Wolski z Kluszkowiec, która wcześniej była odpowiedzialna m.in. za modernizację Wielkiej Krokwi. Inwestycja kosztowała prawie 6 milionów złotych.
r/pk/ zdj. Piotr Korczak