23.10.2018, 14:02 | czytano: 20459

Tak wygląda dziura po wybuchu bomby w Bańskiej Niżnej

Fot. KPP Nowy Targ
Nie ma na razie żadnych nowych informacji w sprawie samobójstwa z użyciem bomby, do którego doszło w ubiegłym tygodniu w Bańskiej Niżnej.
Policja i prokuratura prowadzą śledztwo w sprawie sprowadzenia katastrofy zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób w postaci eksplozji materiałów wybuchowych, ale najprawdopodobniej zostanie umorzone ze względu na śmierć podejrzanego.
Przypomnijmy, iż w nocy ze środy na czwartek 40-letni mieszkaniec ulicy Topory wysadził się w powietrze za pomocą samodzielnie skonstruowanej bomby na łące za domem.

Prokuratura bada, skąd wziął materiały i substancje do tego potrzebne i czy wykonywał też domowej roboty bomby dla innych osób. Na razie nie ma informacji, które by na to wskazywały, ale faktem jest, że w miejscu jego zamieszania znaleziono duże ilości nieznanych substancji chemicznych, przechowywanych w różnego rodzaju butelkach, pojemnikach i woreczkach. Część z tych substancji została zneutralizowana, a próbki i pozostałe substancje zabezpieczono do dalszych badań.

r/ źródło: KPP Nowy Targ
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
życie24.10.2018, 07:37
Mnie jedno zastanawia- tak niebezpieczne materiały trzymał w domu, w takiej ilości, że jak wynosili, to musieli ewakuować sąsiadów i nikt tego nigdzie nie zgłosił? Dwa lata wcześniej urwało mu rękę, więc matka na pewno wiedziała, co syn porabia i też nigdzie nie zgłosiła. Chłop, który się wysadził mógł być chory psychicznie i nikt mu nie pomógł. Dobrze, że nikomu więcej nic się nie stało, bo mogło to być dużo tragiczniejsze w skutkach.
Dziura23.10.2018, 17:00
Taki trochę był crazy
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl