16.11.2018, 09:01 | czytano: 12341

Półmetek na budowie tunelu pod Luboniem Małym - wydrążono już 2 kilometry (zdjęcia)

2 kilometry i 66 metrów liczą już łącznie tunele pod Luboniem Małym na trasie nowo budowanej drogi ekspresowej S7 na odcinku Lubień - Chabówka. Północne tunele mają już kolejno 958 i 908 metrów, a południowy 200 m. Nadal nie rozpoczęło się drążenie czwartej dziury.
- Prace trwają. Mieliśmy chwilowe spowolnienie związane z opóźnieniem w dostawie łuków na budowę z Włoch. Transport się opóźniał, ale już dotarł. Prace nie zostały wstrzymane - informuje Iwona Mikrut-Purchla z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie.
Choć wydrążona jest już połowa tunelu, nadal nie rozpoczęło się wiercenie na jednej nitce od strony południowej. Tu prace mają ruszyć na przełomie 2018 i 2019 roku. Problemem są aktywne osuwiska i rumosze skalne. Teren jest niestabilny geologicznie i z pomocą naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej pracownicy Astaldi zabezpieczają go m.in. za pomocą palowania czy murów oporowych, tak, aby za 2-3 miesiące móc bezpiecznie rozpocząć prace przy wierceniu tunelu.

- Firma Astaldi pracuje, nie ma sygnałów, żeby miała przestać. Przedstawiciele firmy deklarują, że jest to dla nich ważna inwestycja i nie zamierzają zejść z placu budowy - dodaje Mikrut.

r/ w galerii zdjęcia z budowy S7 (fot. GDDKiA)
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Szmata z Waksmundzkiej19.11.2018, 22:17
Dziura stoi Otworem - taki żart sobie przypomnialam
bul17.11.2018, 21:12
Tak oni nie mają zamiaru schodzić z placu budowy . Oni już dawno zeszli
Górol16.11.2018, 21:53
Najpierw robią a poźniej wykonują badania geologiczne.Ręce opadają.Dobrze że nie leją asfaltu przed postawieniem filarów.
STAŚ16.11.2018, 17:19
Dziura, a może otwór ?!!
Loko16.11.2018, 12:24
Od miesiaca nie draza, bo nikt nie chce bankrutowi dostarczac materialow w obawie o zaplate a Mikrutowa powiada ze prace nie stanely. Propaganda jak za czasow komuny.
kprnik drukarz16.11.2018, 11:47
@ja : jesteś niepoprawnym pesymistą . Dlaczego po nowym roku mieliby przestawać ? Na tą inwestycję są pieniądze i trzeba ją szybko zakończyć . Polska skała , to nie dolomity włoskie , czy chorwackie. Warunki geologiczno-górnicze nie są tu porównywalne . Sceptyków takich jak ty nie brakuje . Ale damy radę . Górnicy to twardy naród.Ręczę za to .
obiektywny16.11.2018, 10:19
Po co wiercić drugą dziurę od południa, skoro nie wiadomo z która się połączy ta już wywiercona. ;-)
jo16.11.2018, 09:42
zobaczymy po nowym roku czy nadal bedą budować :)
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl