04.11.2019, 10:16 | czytano: 6828

Drogowy pirat aresztowany

Fot. Piotr Korczak
Na dwa miesiące aresztował Sąd Rejonowy w Zakopanem 35-letniego warszawiaka, który 1 listopada uciekał policji od Białego Dunajca do Zakopanego pędząc zakopianką jak szalony i mijając blokady. Podczas próby zatrzymania policja użyła broni.
Dziś rano przed zakopiańskim sądem odbyła się rozprawa w sprawie aresztu dla 35-latka. Wystąpiła o niego prokuratura. Sąd zgodził się z nią, że karany już wcześniej warszawiak jest zagrożeniem i przystał na dwumiesięczny areszt dla niego.
Prokurator przedstawił 35-latkowi z Warszawy trzy zarzuty za popełnione przestępstwa tj. niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz posiadania narkotyków, które policjanci ujawnili w samochodzie. Policja naliczyła również 10 wykroczeń drogowych m. in. jazda pod prąd, znaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i w rejonie przejść dla pieszych.



1 listopada pod wieczór samochód marki Honda Accord na brytyjskich numerach rejestracyjnych przekroczył prędkość w terenie zabudowanym w Białym Dunajcu. Na widok policjantów, którzy dali mu sygnał do zatrzymania się, kierowca przyspieszył. Policjanci ruszyli za nim w pościg zakopianką. Kierowca aż do Zakopanego pędził z prędkością ok. 140 km/h, unikając zatrzymania przez ścigające go radiowozy. Pierwsze próby zatrzymania pojazdu przed Zakopanem nie powiodły się. Kierowca nie zamierzał poddać się bez walki. Samochód pędził jak szalony, stwarzając zagrożenie dla innych aut i pieszych. Jego brawurowa jazda robiła się coraz bardziej niebezpieczna. Dlatego zakopiańscy funkcjonariusze oddali strzały z broni w jego kierunku. Jeden ostrzegawczy i co najmniej jeden w uciekający samochód. Dopiero na Chramcówkach, po kolizji z innym autem, honda wypadła z drogi, uderzyła w jedną z reklam i zatrzymała się. Tu kierowca i pasażerka zostali zatrzymani.

r/ zdj. Piotr Korczak
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
klio05.11.2019, 16:07
Ale jak on z Warszawy przejechał przez pół Polski bez prawa jazdy?Chłopa na rowerze zatrzymają ale już kogoś z brytyjską tablicą rejestracyjną to już im nie wypada.Chyba,że się boją kompromitacji ,że się z ''anglikiem'' nie dogadają.Niech sobie *** posiedzi i nabierze rozumu.
Następny do utrzymania na nasz koszt05.11.2019, 08:40
Z tego co widać jest jasne, że to "strzyl" który uczciwym zajęciem się nie skalał. Jak zam mówił, spieszył się bo" chciał dać w Zakopanem prezent ukochanej". O mało nie "przykleił" jej i siebie do drzewa, może to byłoby ...
roksa05.11.2019, 08:12
on jest niewinny wypuscie go hieny
strażak dyndu dyndu04.11.2019, 22:31
furman typowy wyborca obozu rządzącego wszędzie węszy spisek od razu widać i czuć wieziony przez niego gnój
Adrian04.11.2019, 22:06
Skomentował wiejski wyborca PiSu z Ciemnogrodu błyszcząc swoim marnym intelektem
Poznański słowik.04.11.2019, 19:39
Nie ma cwaniaka na warszawiaka? On miał sprawy za wymuszenia? Chyba cukierków w przedszkolu od dzieci,przecież on wygląda jak przecinek.
furman04.11.2019, 15:05
wyborca Trzaskowskiego i PO!!!To od razu widać i czuć!!Słoik warszawski!!!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl