03.01.2020, 15:20 | czytano: 4484

Zarzut cenzurowania wystąpień radnych podczas sesji

zdj. Szymon Pyzowski
NOWY TARG. - Rozmawiałem przed sesją z przewodniczącymi klubów i radnymi niezależnymi o tym, by przy interpelacjach i zapytaniach czytane były na sesji tylko tytuły. Większość przychyliła się do wniosku - wyjaśniał przewodniczący Rada Miasta Grzegorz Luberda. Jeden klub radnych był przeciwko tym zmianom. Paweł Liszka nie krył swojego oburzenia, mówiąc o "metodach z PRL".
Od kilku miesięcy sesja nowotarska jest areną trwających po kilka godzin wystąpień radnych i burmistrza. Ci pierwsi prezentują bogactwo spraw i problemów, odnośnie których czytają interpelacje - często długie, poparte artykułami z gazet i portali internetowych, zdjęciami i szczegółowymi opisami. Z kolei burmistrz równie długo odpowiada na te zarzuty.
Inną kategorię interwencji radnych stanowią sprawy, które Grzegorz Watycha uznaje za niebędące w gestii zainteresowań radnych. Najczęściej chodzi o kwestie zatrudnień w Urzędzie Miasta, co jak powtarza burmistrz jest jego wyłączną kompetencją, jako szefa magistratu.

Podczas ostatniej w starym roku sesji, przewodniczący Rady Miasta zaproponował zmiany. - Rozmawiałem przed sesją z przewodniczącymi klubów i radnymi niezależnymi o tym, by przy interpelacjach i zapytaniach czytane były na sesji tylko tytuły. Pełne teksty ukażą się na stronie internetowej wraz z odpowiedziami. Większość przychyliła się do wniosku - tłumaczył Grzegorz Luberda.

Klubem, któremu zmiany się nie spodobały jest klub radnych Dobra Zmiana w Mieście. - Statut Miasta mówi, że ma być w porządku sesji punkt "interpelacje i zapytania", a nie mówi, że mają być odpowiedzi na nie. Sesja Rady Miasta jest sesją radnych, a nie burmistrza. Skoro burmistrz mógł dziś przez prawie trzy godziny zabierać głos - a jest na sesji gościem, więc i my, radni mamy prawo, żeby przeczytać swoje interpelacje, by poprzez media mieszkańcy mogli się zapoznać z tym, jakie są sprawy w mieście. Absolutnie nie wyrażam zgody (na zmiany w porządku sesji - przyp. red.). Jeżeli państwo to przegłosujecie to złamiecie statut miasta. Rozumiem, że wprowadzamy metody PRL-u, żeby nam wprowadzić cenzurę? - protestował przewodniczący klubu Paweł Liszka.

Grzegorz Luberta tłumaczył, że punkt "interpelacje i zapytania" nie znika z porządku sesji, ale "czytany będzie tylko nagłówek interpelacji". Przewodniczący Rady miasta dodał, że nowelizacja ustawy o samorządzie lokalnym wprowadziła zapis, iż taki punkt nie jest już obowiązkowy w porządku obrad, ale nowotarska Rada Miasta go utrzymuje, a jedynie skraca formę wystąpień publicznych.
Burmistrz Watycha stwierdził, że nie jest jego intencją "odczytywanie wszystkich interpelacji". - Czytacie państwo całe stronice interpelacji. Jest ich bardzo dużo i są to rzeczy, o które można dopytać, albo przyjść do urzędu i załatwić. Wasza akcja spowodowała moją reakcję. Myślę, że trzeba tutaj pójść po pewien rozsądek. Obecna ekipa rządząca wprowadziła zmiany, które miały ograniczyć wystąpienia - nawet mieszkańców, czy składanie interpelacji w formie odczytywania - jako punkt obowiązkowy na sesji. Taka była intencja ustawodawcy, którego Paweł Liszka reprezentuje, bo przecież w wyborach był popierany przez tę właśnie opcję polityczną. Myślę, że powinien się pan z tym stanowiskiem zgadzać, wręcz go wspierać i nie protestować przeciwko takiemu rozstrzygnięciu władz naczelnych w Warszawie - zwrócił uwagę burmistrz.

Radnego takie rozwiązanie jednak nie przekonało. W głosowaniu nad przyjęciem proponowanych zmian, wraz z trojgiem innych radnych był przeciwko. Jednak głosami 15 radnych poprawkę przegłosowano.

s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
mieszkaniec15.01.2020, 09:00
Panie Liszka zrób Pan coś wkońcu jako radny. Bo od 13 lat składa Pan tylko interpelacje, zero działania. Dobrze że wkońcu zrobili z tym porządek i skończy się dogryzanie z jednej i z drugiej strony.
bliźniacy05.01.2020, 14:01
Cenzura to nie zarzut to smutna prawda w wykonaniu Watychy i Luberdy
prawdziwa cnota krytyk się nie boi04.01.2020, 17:23
do "prawdziwy krytyk cnoty się nie boi"
- jak już masz taką potrzebę, to zrób to co chcesz zrobić i nie wciągaj innych w swój cyniczny świat.
Potem skup się nad tym co chcesz wyartykułować i ułóż to w jakąś logiczną całość. Ot, partyzant się znalazł, hahhahaha.
No i właśnie z takich powodu, ogólnie ujmując "niewiedzy"opisałem możliwości działania w oparciu o niezbędną wiedzę, która przydaje się do ostudzenia rozpalonej głowy.
Wtedy Twój świat zero-jedynkowy może stanie się bardziej interesujący.
Zresztą jak przeczytasz ze zrozumieniem co napisałem wcześniej, to dojdziesz do przekonania, że jako mieszkaniec tego miasta masz wiele możliwości reagowania na zawłaszczanie przez władzę Twoich praw.
Ale skoro nie chcesz z nich skorzystać, to Twoja sprawa i wybór.
Moimi się nie przejmuj, ponieważ już Twoje sprawiają Ci nie lada problem.
Pozostań zatem w swoim ciepłym grajdołku, w którym może ciasno, ciemno, śmierdzi i niewygodnie, ale przynajmniej nie trzeba się nikomu narażać.
O to chodzi? No, to bye.
ekwiwalencik urlopowy04.01.2020, 12:11
Totalne tchórzostwo Watahy Watychy i zamach na dem9krację. Ale żeby się bać mieszkańców i radnych. A może zbyt wiele jest do ukrycia?
prawdziwy krytyk cnoty się nie boi04.01.2020, 11:21
Gadasz i piszesz ciągle o tym referendum .Gdzieś był podczas wyborów ?Głosowałeś na Grzesi czy nie udał się powrót do *** ?
Weź wreszcie zorganizuj to REFERENDUM .
Tylko referendum04.01.2020, 11:14
Jasne, że będzie referendum bo inaczej się podusiły. Zamiast kupować ludziom maski antysmogowe kupują już maski karnawałowe na bal burmistrza. Zamykanie ust radnym skończy się referendum o odwołanie burmistrza i rady miejskiej złożonej z /.../
prawdziwa cnota krytyk się nie boi04.01.2020, 10:59
Skoro w dyskusji publicznej, na sesji Rady Miasta Nowy Targ nie wolno składać pełnych interpelacji przez radnych będących w wielu przypadkach skierowanych przez mieszkańców, a nie formą "gwiazdorzenia", o której ciągle mówi burmistrz (śmiechu warte) to należy podjąć właściwe kroki jakim jest... referendum.
A zgodnie z przysługującymi nam mieszkańcom prawami wyrażania swojego niezadowolenia z poczynań Burmistrza i Rady, która nie chce słuchać swoich przedstawicieli będącymi członkami wspólnoty samorządowej, możemy wyrazić w nim ? w drodze głosowania ? swoją wolę m.in. w sprawie odwołania organu stanowiącego tej jednostki (np. rady gminy, rady powiatu), a w przypadku gminy także odwołania organów wykonawczych: wójta, burmistrza i prezydenta miasta.
Sam wniosek w sprawie odwołania organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego przed upływem kadencji może zostać zgłoszony tylko i wyłącznie przez mieszkańców. Musi go poprzeć co najmniej 10 proc. uprawnionych do głosowania, składając na wniosku swoje podpisy.
Wniosek rozpatruje komisarz wyborczy wydając postanowienie o przeprowadzeniu referendum lokalnego.
Referendum przeprowadza się w dzień wolny od pracy najpóźniej w 50. dniu od opublikowania postanowienia komisarza wyborczego w tej sprawie w wojewódzkim dzienniku urzędowym.
Może takie kroki przyspieszą dorastanie obecnych władz do samorządności?
dyzmów czas04.01.2020, 08:40
Pytanie kontrolne, na marginesie, bez związku - a kto z radnych miejskich zna Ustawę o samorządzie gminnym? A kto z nich zapoznał się z nowelizacją, którą miała miejsce początkiem 2018 r., czyli całe dwa lata temu? No...
Obstawiam ciszę.
O taką:

c i

s

z
a

... i n i e m o c ... i b e z r a d n o ś ć !

Ale chciałbym się mylić, choć sądząc po uchwalaniu prawa lokalnego, ten samorząd posiada jedynie zdolność biernego przegłosowywania pomysłów urzędniczych zupełnie oderwanych od potrzeb i problemów mieszkańców.
Sławcio03.01.2020, 21:52
Może by tak skrócić wystąpienia Burmistrza - sprawozdanie to kłapanie o wszystkim i o niczym. Odpowiedzi na interpelacje jak najbardziej odczytane sa ok - bo się mozna dowiedzieć co nieco -
śleboda03.01.2020, 21:18
Ktoś zapomina, że mieszkańcy, a w szczególności ich przedstawiciele, czyli radni mają prawo wiedzieć jakie są motywy działania władzy, jak realizuje ona swoje powinności i jak dba o powierzony majątek miasta. Szczególnie, że ta władza jest na ich utrzymaniu i to oni jako Rada stanowią jedyną realną kontrolę jej poczynań. Stąd wszystko powinno być transparentne, a odpowiedzi burmistrza zrozumiałe, merytoryczne i wyczerpujące. Skoro jednak od pięciu lat chadza na skróty, rozmija się z prawdą, kluczy, przemilcza, obraża innych to i pytań od liku.
A teraz jeszcze taka wolta. Coś mi się wydaje, że towarzystwo zakręciło się jak wieczko od słoika i próbuje wprowadzić nam model białoruski...
upadek obyczajów03.01.2020, 19:51
Jako mieszkaniec miasta mam takie nieskromne pytanie, gdzie w ustawie, na którą powołuje się Burmistrz są zapisy, które umożliwiają kneblowanie radnym swobodnej wypowiedzi podczas publicznej debaty? Jakiś konkretny artykuł? Lub jakieś potwierdzenie zgodność takich przepisów ze Statutem Miasta? Ciekawe.

Jest natomiast w tej nowelizacji kilka istotnych zmian, o których warto przypominać:

1. Dłuższa kadencja. Nowelizacja wydłużyła kadencję organów samorządu terytorialnego z czterech do pięciu lat.

2. Budżet obywatelski formą konsultacji z mieszkańcami. Wysokość budżetu obywatelskiego wynosić ma co najmniej 0,5 proc. wydatków jednostki samorządowej, a o przeznaczeniu środków decydować będą corocznie mieszkańcy. W miastach na prawach powiatu utworzenie budżetu obywatelskiego będzie obowiązkowe.

3. Obowiązek transmisji sesji rad i sejmików. Obrady mają być transmitowane i utrwalane za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk, a nagrania udostępniane na stronach internetowych jst.

4. Obowiązek rejestrowania i upubliczniania wykazów głosowań. Głosowania na sesjach rad oraz sejmików mają odbywać się za pomocą urządzeń umożliwiających sporządzenie i utrwalenie imiennego wykazu głosowań radnych. Jeśli będzie to niemożliwe z przyczyn technicznych, należy przeprowadzić głosowanie imiennie. Wykazy głosowań należy niezwłocznie upublicznić.

5. Powołanie nowej komisji organu stanowiącego. Chodzi o komisję skarg, wniosków i petycji, która rozpatrywać ma skargi na działania organów wykonawczych i samorządowych jednostek organizacyjnych.

6. Obowiązek wprowadzenia do porządku obrad projektu uchwały zgłoszonej przez przewodniczącego klubu radnych. Warunkiem jest, że projekt będzie musiał być złożony co najmniej 7 dni przed rozpoczęciem sesji. W tym trybie będzie można zgłosić nie więcej niż jeden projekt uchwały na każdą sesję.

7. Przewodniczący organu stanowiącego (przewodniczący rady) ma prawo wydawania poleceń służbowych pracownikom urzędu jednostki samorządowej, wykonującym zadania związane z funkcjonowaniem rady gminy; tym samym będzie miał możliwość wykonywania wobec nich uprawnień zwierzchnika służbowego.

8. Uprawnienia kontrolne radnych. Nowelizacja przyznała radnym uprawnienia kontrolne analogiczne do uprawnień parlamentarzystów. Będą mieli prawo do uzyskiwania informacji i materiałów oraz prawo wstępu do pomieszczeń instytucji samorządowych, w tym spółek handlowych z udziałem samorządowych osób prawnych.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

9. Ustawowe umocowanie interpelacji i zapytań radnych. W sprawach dotyczących danego samorządu właściwi radni będą mogli kierować interpelacje i zapytania odpowiednio do wójta, burmistrza, starosty, marszałka województwa. Na odpowiedź na piśmie będzie 14 dni.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

10. Ustawowe określenie minimalnej liczebności klubów radnych we wszystkich organach stanowiących (w małych jednostkach ? co najmniej 3 radnych, w dużych ? 1/10 ogółu radnych).

11. Ustawa rozszerzyła o wójta, burmistrza, starostę krąg podmiotów, które nie mogą być członkami władz zarządzających lub kontrolnych i rewizyjnych ani pełnomocnikami spółek handlowych z udziałem gminnych osób prawnych lub przedsiębiorców, w których uczestniczą takie osoby.

12. Coroczna debata o stanie samorządu. Organy wykonawcze zobowiązane zostały do przedstawiania radzie/sejmikowi do 31 maja każdego roku corocznego raportu o stanie danej jednostki samorządowej. Raport ten rozpatrywany będzie podczas sesji, na której podejmowana jest uchwała w sprawie udzielenia lub nieudzielenia absolutorium organowi wykonawczemu.

13. Inicjatywa uchwałodawcza. Przyznanie mieszkańcom gminy, powiatu i samorządu województwa prawa inicjatywy uchwałodawczej (obecnie takie prawo fakultatywnie może być przewidziane w statucie danej jednostki samorządowej); grupa mieszkańców występująca z inicjatywą musi liczyć: w gminie do 5 000 mieszkańców ? co najmniej 100 osób, w gminie do 20 000 mieszkańców ? co najmniej 200, a w gminach większych ? co najmniej 300 osób.

Nie pozostaje zatem nic innego, by zobowiązać radnego Liszkę, lub kogokolwiek, któremu leży na sercu dobro tego miasta, do ponownego skłonienia burmistrza Watychy o doprecyzowanie swojej wypowiedzi, albowiem chyba póki co, to On powinien dawać przykład przestrzegania i szanowania prawa zarówno lokalnego jak i państwowego. A już na pewno do szanowania wypowiedzi każdego mieszkańca i tych radnych, którzy zamiast kwiecistych podziękowań składanych władzy, są dociekliwi w ujawnianiu ich niecnych fikołków prawnych i etycznych.

A pan przewodniczący Rady Miasta skoro nie ma cierpliwości i czasu na wysłuchiwanie interpelacji i zapytań podczas obrad sesji Rady Miasta i bardzo, ale to bardzo chce być adwokatem Burmistrza, niech może uwolni się z tego niewdzięcznego obowiązku i zrezygnuje z pełnionej funkcji. Szkoda przecież się męczyć, gdy zupełnie nie rozumie się służby na rzecz mieszkańców i dobra wspólnego miasta.
Kiwka03.01.2020, 19:29
Bzdety to Grześ opowiada w swoich dwugodzinnych sprawozdaniach mówiąc kilka razy o tych samych rzeczach żeby było dłużej. Na ostatniej sesji przemawiał trzy godziny a radnym nie pozwalają się odzywać. Jest to najsłabszy burmistrz w dziejach miasta i pierwszy, który tak drastycznie łamie zasady demokracji. I te represje świadczą o tym że jest słaby, zastraszony i brak mu kompetencji
Andzia03.01.2020, 19:25
Jak Watycha był radnym interpelacje były ustne można było na sesji o wszystko zapytać burmistrza. Jak został burmistrzem i sobie nie radził wprowadzili interpelacje na piśmie, potem wyrzucili je na koniec sesji a teraz nie pozwalają ich zgłaszać. Czego boi się burmistrz? Pytań od mieszkańców? Na jednej sesji pytano Wojtaszka i Stegową. Pierwszy cały czas mówił że nic nie wie a druga milczała. Za co ci ludzie biorą po 16 tys co miesiąc?
Frycek03.01.2020, 18:52
Oj boją się krytyki i dociekliwych pytań *** Watychy.
Dark 33303.01.2020, 17:59
Takiego dna jak ta Rada jeszcze nie było. To klęska demokracji. To katastrofa Nowego Targu.
jo03.01.2020, 16:57
Jak interpelacjie dotyczą piaskownic , kawiarenek etc. to od tego jest urząd a nie burmisztrz który potem musi odpowiadać na takie właśnie błachostki . Pan radny ma parcie na szkło i stąd te wystąpienia o zwykłe d***.Marnuje tylko czas i swój i burmistrza .
...03.01.2020, 16:25
Zgadzam się z Liszką. To nic innego jak kneblowanie ust.
samorządowiec03.01.2020, 16:21
To jakieś kosmiczne głupoty słabej i nieprzygotowanej władzy do zarządzania i rozwiązywania problemów. Jedno jest pewne, że zgodnie z art. 24 nowelizacji ustawy o samorządzie terytorialnym zgłoszenie przez radnego, klub radnych lub grupę radnych interpelacji czy zapytania to podstawowe uprawnienie przy wykonywaniu mandatu radnego. Dlatego zasłanianie się złą wolą ustawodawcy jest wynikiem wyjątkowej arogancji samego burmistrza Watychy i uzależnionego od jego woli przewodniczącego Luberdy. Skandal!
Maria03.01.2020, 15:58
Ja stoję murem za panem Grzesiem z niwy. Trzeba trzymać ludzi na wodzy. Ja trzymam
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl