Od rana przed siedzibą firmy Wojas gromadzą się pracownicy zakładu. Na miejscu jest karetka wymazowa, która pobiera od nich próbki. Wszyscy zostaną przebadania na obecność COVID-19.
Nie ma informacji, że któryś z pracowników firmy jest zarażony, ale w związku z rosnącą liczbą chorych na koronawirusa na Podhalu (dziś tj. w sobotę mamy kolejnych 23 chorych), konieczne są badania, które mają zapobiec tworzeniu się ewentualnych ognisk tej choroby. Podobne akcje wymazowe były już przeprowadzane w dużych zakładach pracy na naszym terenie m.in. w Urzędzie Gminy Szaflary czy w Urzędzie Skarbowym w Nowym Targu.
" swoim samochodem odwiozłam tak jak mi polecono osobę na wymaz do Nowego Targu do szpitala szczęście że wynik był negatywny bo moje zabezpieczenie przed zakażeniem nie było potrzebne a co by było gdyby ta osoba miała wynik dodatni ???????" -
Nic by nie było, bo testy rt-pcr które się stosuje, nie nadają się do celów diagnostycznych, są g... warte i fałszują wyniki. Ujemny też może być fałszywy. Z dużym prawdopodobieństwem, nie mając świadomości, mogłaś mieć kontakt z osobą "zakażoną" w sklepie, kościele czy w innym skupisku ludzkim i co - załapałaś się na covidka ??? głowa do góry, nie tak łatwo jest się zarazić - życzę Ci duuużo zdrowia.