Służby nadzoru budowalnego zakończyły wizję na terenie pogorzeliska w Nowej Białej. Inspektorzy oceniali, które domy nie nadają się do zamieszkania.
Są domy, które uległy całkowitemu spaleniu lub zniszczeniu. W tym przypadku możliwe jest przyznanie pomocy w wysokości nawet do 200 tys. zł. 11 domów nadaje się do remontu (wymaga np. zmiany pokrycia dachowego). W przypadku 7 domów konieczne będą mniejsze remonty i naprawy. Pomoc w przypadku remontów może wynosić od 20 do 100 tys. zł. - Wobec skali szkód spodziewamy się kolejnych wniosków. Środki będziemy przekazywać gminie tak szybko, jak to tylko będzie możliwe – podkreśla dyrektor Jacek Kowalczyk.Aby jak najszybciej te budynki można było odbudować, konieczna będzie specjalna procedura. Wojewoda małopolski Łukasz Kmita wystąpi do premiera Mateusza Morawieckiego o zgodę na jej zastosowanie. Taką możliwość daje ustawa z 11 sierpnia 2001 r. o szczególnych zasadach odbudowy, remontów i rozbiórek obiektów budowlanych zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku działania żywiołu.
- Dzięki temu możliwe będzie zastosowanie w Nowej Białej uproszczonej procedury budowlanej. Wiemy, jak ważne dla mieszkańców jest to, aby szybko wrócili do swoich domów. Zrobimy wszystko, aby im w tym pomóc – podkreśla wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
oprac. r/ Małopolski Urząd Wojewódzki, zdj. Michał Adamowski