22.07.2022, 16:04 | czytano: 2377

Petycja w sprawie ochrony terenu zielonego przed zabudową i wycinką drzew nie jest już "bezprzedmiotowa", ale "przedwczesna"

arch. Podhale24
NOWY TARG. Radni złagodzili swoje stanowisko w sprawie petycji podpisanej przez kilkudziesięciu mieszkańców odnośnie ochrony zielonego skweru przy al. Kopernika. I chociaż słowo "przedwczesna" brzmi lepiej, niż "bezprzedmiotowa" - to i tak efekt jest ten sam. Petycja została odrzucona.
O sprawie szeroko piszemy w artykule Petycja mieszkańców w sprawie "ochrony terenu zielonego przy al. Kopernika" - uznana za bezprzedmiotową.
Omawiany dziś na sesji Rady Miasta projekt uchwały zgłoszony przez miejską Komisję skarg, wniosków i petycji zaopiniowali prawnicy i wnieśli poprawki. Jedną z nich jest wycofanie się ze stwierdzenia, że jest bezprzedmiotowa, na - "przedwczesną".

"Petycja i tak zostanie odrzucona"

Uzasadnienie odczytał Grzegorz Luberda: - Petycja uznaje się w chwili obecnej za przedwczesną. Według planu zagospodarowania przestrzennego, jak i Strategii Rozwoju Miasta obszar ten wskazany został jako wyłącznie propozycja lokalizacji nowej biblioteki miejskiej. Petycja wyrażała sprzeciw wobec zabudowy konkretnie wymienionych działek. W chwili obecnej nie ma żadnej decyzji, aby te nieruchomości zostały zabudowane, czy miała być tam dokonana wycinka drzew. Wobec tego uznano petycję za przedwczesną, bo wyrażony w niej sprzeciw odnosi się do hipotetycznej sytuacji. Obecnie toczy się dyskusja dotycząca zarówno lokalizacji oraz budowy nowej biblioteki - mówił przewodniczący Rady Miasta.

Radny Szymon Fatla był ciekaw, czy wprowadzenie takiej poprawki do uchwały nie zmienia efektów pracy komisji. - Jeżeli komisja petycji podejmowała uchwałę i zgłosiła projekt uchwały o zdecydowanie innej treści, to i głosowanie członków komisji mogłoby by zupełnie inne. I co zmienia ta poprawka? Ta petycja i tak zostanie odrzucona, nie zostanie jej nadany dalszy bieg - mówił radny.

- Ta petycja faktycznie nie może uzyskać dalszego biegu, bo dotyczy sytuacji hipotetycznych. Temat zaistniał, ale argumentacja i zakres wskazują na to, że opisane w niej zmiany nie zachodzą - tłumaczył Łukasz Ambroży. Zdaniem prawnika "ta zmiana nie tyle wypacza sens pracy komisji, ale w sposób pełny wykazuje jaka była intencja przy jej rozpatrywaniu". - Jednoznaczne, negatywne jako bezprzedmiotowe potraktowanie tej petycji byłoby nieodzwierciedlające stanu faktycznego tej sprawy - dodał adwokat.

"Idziemy na zwarcie z mieszkańcami"

Radny Paweł Liszka zaproponował, by odrzucić całą uchwałę i na kolejna sesję przygotować inny projekt uchwały - jego propozycja nie poparcia uzyskała większości radnych.

- W mojej ocenie staramy się trochę zneutralizować ton wypowiedzi, dość jednoznaczny jaki był przyjmowany. Prezentowane stanowiska były jednoznaczne. To co? Jak decydujemy w sprawie tej petycji? Uznajemy ją za słuszną, czy nie? Tak trochę jakbyśmy się wstrzymywali przed podjęciem decyzji - zauważył Bartłomiej Garbacz.

Na uwagę, że "to nie jest moment na to, żeby petycję oceniać, że powinna się wypowiedzieć Rada urbanistyczna i projektanci" - radny zaprotestował. - Mówiliśmy już o tym, żeby nie mieszać kwestii procedury urbanistyczno-architektonicznej z kwestią petycji - a teraz znowu zaczynami to łączyć w jedno. Ciało doradcze burmistrza do zabudowy tego terenu nie ma nic. Nie decyduje o niczym. To jest nasza - jako radnych decyzja, wsłuchująca się w oczekiwania mieszkańców. Mam wrażenie, że idziemy na zwarcie z mieszkańcami, a jesteśmy po to, żeby ich słuchać. Podtrzymuję - nie zgadzam się ze zmianą, że petycja jest "przedwczesna". Powinniśmy podjąć decyzję czy ją uznajemy za słuszną, czy nie, czyli bezprzedmiotową - tłumaczył radny Garbacz.

- Skoro teraz petycja jest przedwczesna, to kiedy będzie właściwy moment? - pytał Paweł Liszka.
- Jak będziemy uchwalać plan zagospodarowania przestrzennego dla tego miejsca - odpowiedział Grzegorz Luberda.

A może skwer na Kopernika będzie jedynym miejscem pod bibliotekę...
- To miejsce na Kopernika nie zostało już wybrane jako lokalizacja biblioteki. Toczą się rozmowy między nami i z mieszkańcami. A tak na prawdę nie wiemy gdzie będzie ta biblioteka. Niektórzy z państwa zarzucacie burmistrzowi, że została podjęta decyzja, że "tylko tam i nigdzie indziej". Mam wrażenie, że to wy stawiacie sprawę na ostrzu noża, że "tam na pewno nie" - mówił Marek Mozdyniewicz. - Nie wiemy jeszcze czy nie okaże się, że wszyscy, wspólnie uznamy, że to miejsce (skwer na Kopernika - przyp. red.) jest jedynym, gdzie może być biblioteka. Dlatego nie zamykajmy sobie drogi. Nie ma jeszcze koncepcji, nie ma jeszcze decyzji, dyskutujmy - zaapelował radny.

- Zaczynacie coś mieszać i kombinować - stwierdziła Ewa Pawlikowska. I dodała: - Ustaliliście na klubie, że należy coś zrobić dla bloków i tam będzie biblioteka, a powinniście rozmawiać z innymi radnymi i zasięgnąć opinii mieszkańców - czy chcą biblioteki w tym miejscu. Ewidentnie widać, że mieszkańcy jej tam nie chcą. Musimy się konkretnie wypowiedzieć, zagłosować i pokazać - czy jesteście za mieszkańcami, czy robicie własne widzimisię.

Słowa radnej spotkały się z oklaskami na sali obrad.

- Chcemy, żeby biblioteka znalazła się niedaleko bloków, niekoniecznie na Kopernika, tylko w tym rejonie - odpowiedział Grzegorz Luberda.

"Wyrzuciliście bibliotekę z MOK"

- Powiem tylko tyle: wyrzuciliście bibliotekę z MOK, a jak widać po opiniach mieszkańców ich zdaniem to była świetna lokalizacja. Można było spokojnie pogodzić te dwie funkcje i biblioteki, i obecnego MCK, ale państwo żeście chcieli mieć wspaniały budynek i wyrzuciliście bibliotekę po to, żeby zbudować nową i zajmować nowe tereny zielone. A one są ważne dla mieszańców, tym bardziej, że miasto jest bardzo zanieczyszczone jeśli chodzi o powietrze - dodała radna Pawlikowska.

W odpowiedzi Leszek Pustówka powtórzył, że "nie można było połączyć biblioteki z MCK, bo nie dostalibyśmy grantów z UE". - W tej chwili nie projektuje się bibliotek w centrach kultury, bo to są dwie osobne instytucje, dwa odrębne obiekty architektoniczne - argumentował radny.

W końcowym głosowaniu 12 radnych było za uznaniem petycji mieszkańców za "przedwczesną". 9 było przeciw.

s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Ewa26.07.2022, 09:15
Wywłaszczyć Knapa, zlikwidować komisy, i powiekszyć strefę zieleni. Zmieści się też i biblioteka. Jak to wygląda, te ogrodzenia obite zółtą folią czy palety i inne dziady. Miasto powinno zareagować i wymusić utrzymanie porządku.
Ewa26.07.2022, 09:15
Wywłaszczyć Knapa, zlikwidować komisy, i powiekszyć strefę zieleni. Zmieści się też i biblioteka. Jak to wygląda, te ogrodzenia obite zółtą folią czy palety i inne dziady. Miasto powinno zareagować i wymusić utrzymanie porządku.
Ewa26.07.2022, 09:15
Wywłaszczyć Knapa, zlikwidować komisy, i powiekszyć strefę zieleni. Zmieści się też i biblioteka. Jak to wygląda, te ogrodzenia obite zółtą folią czy palety i inne dziady. Miasto powinno zareagować i wymusić utrzymanie porządku.
Ewa26.07.2022, 09:15
Wywłaszczyć Knapa, zlikwidować komisy, i powiekszyć strefę zieleni. Zmieści się też i biblioteka. Jak to wygląda, te ogrodzenia obite zółtą folią czy palety i inne dziady. Miasto powinno zareagować i wymusić utrzymanie porządku.
Ewa26.07.2022, 09:15
Wywłaszczyć Knapa, zlikwidować komisy, i powiekszyć strefę zieleni. Zmieści się też i biblioteka. Jak to wygląda, te ogrodzenia obite zółtą folią czy palety i inne dziady. Miasto powinno zareagować i wymusić utrzymanie porządku.
Osiol23.07.2022, 23:34
Do gość 123
Proste i genialne ale czym dreczyc uczniow
No chyba że lektorami będą radni lub politycy
gośc 12323.07.2022, 21:33
moderator to osoba a już myślałem że to sztuczna inteligencja

Przypominam temacie artykułu. Moderator.
gość 12323.07.2022, 21:12
Dziękujemy, komentarz został dodany. Po zatwierdzeniu przez administratora pojawi się na stronie. dodałem komentarz w miarę rozsądny i dostałem podziękowanie. Administrator ujawnij się osobowo czy jesteś za włądzom czy za mieszkańcami

Jestem za staranniejszą edukacją w zakresie poprawności używania języka polskiego. Osoba moderatora.
gość 12323.07.2022, 20:54
czy ktoś się zastanowił o co chodzi. Miasto wybuduje bibliotekę w pałacyku a po 15 latach sprzeda pałacyk. Czy policzono koszty: ile jest książek w punktach bibliotecznych,jakie są koszty osobowe, ile pieniędzy wydaje się rocznie na zakupy,ile jest z tego nowości, lektur szkolnych, beletrystyki wydawnictw naukowych, ile jest osób korzystającyc,h jaka jest przeciętna wypożyczalność Taniej wyjdzie raz zdigitalizować księgozbiór i zdalnie wypożyczać
inżynier Mamoń23.07.2022, 20:48
do Jacek - jest taki jeden radny, któremu wszystko się podoba co wymyśli nasza "kwietna pani", bo ona zna na kulturze, sztuce, oświacie i promocji jak wilk na gwiazdach. Ten radny zaś to podobno magister sztuki, z naciskiem na podobno. A sam burmistrz oficjalnie na każdym otwarciu wystawy nazywa go nawet naszym ministrem kultury. I wszystko jasne. Kawka, winko, pierdu pierdu i już jest okazja do lansu. Tworzą przecież wielkie dzieła nonsensu. W "Rejsie" mamy taki dialog, który idealnie pasują do naszego małomiastecznowego tryndu intelektualnego: ?Z tych naszych rozmów wyłania się idea występów i? jakich jeszcze nie było. Stworzenia czegoś zupełnie nowego. Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym co fizyczne, a tym co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki.?
Jacek23.07.2022, 15:00
Ana , bardzo dobry pomysł. Jestem za. Jak Podhale24 nie skrewi, to zrobi sondę, której wyniki tych leserów powinna obowiazywać
Jacek23.07.2022, 14:57
Kto jest doradca pana burmistrza w kwestii urbanistycznej i dizajnu? Chciałabym poznać ich nazwiska, bo to ważne. To oni się zgodzili na wycietego na ploterze pegaza, na dwupiętrową kawiarnie w Moku i tego knota na Sobieskiego. Proszę udostepnić ich nazwiska.
Jacek23.07.2022, 14:57
Kto jest doradca pana burmistrza w kwestii urbanistycznej i dizajnu? Chciałabym poznać ich nazwiska, bo to ważne. To oni się zgodzili na wycietego na ploterze pegaza, na dwupiętrową kawiarnie w Moku i tego knota na Sobieskiego. Proszę udostepnić ich nazwiska.
e223.07.2022, 12:10
Do "Ana" masz rację!! Od dziś wszystkie sesje na plycie w rynku, ja bym jeszcze biuro pana burmistrza przeniosła też tam, a co jest lato będzie im przjemnie? Może trochę złośliwie ale na głupotę nie ma rady???
Tamtejszy22.07.2022, 23:25
Jest świetna lokalizacja dla biblioteki: budynek po dawnym Urzędzie Telekomunikacji przy Alei Tysiąclecia: jest parking, dookoła osiedla mieszkaniowe, komunikacja miejska i kościół blisko... Stropu wytrzymają!
Ana22.07.2022, 21:01
Proponuję zrobić spotkanie z naszymi radnymi bezradnymi w samo południe na płycie rynku przy takich upałach,potrzymać kilka godzin na słońcu i zaraz wszystko im przejdzie!
majzel22.07.2022, 20:48
Panie radny Pustówka, odpuść pan już te banialuki i paplane dyrdymały, bo to nie przystoi magistrom sztuki. Zresztą trzeba przypomnieć, że to pana opinia i bierność uruchomiła lawinę głupot w obrębie tak zwanego centrum kultury. A w kontekście tego szarego bezguścia o ograniczonych zdolnościach funkcjonalnych trudno mówić o centrum, a z działalności bieżącej w zaniku jeszcze trudniej mówić o kulturze.
Dlatego proponuję spróbować zrozumieć istotę kultowego dialogu z Misia: Leszku, nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych. Nie bądźmy Peweksami. Dostajemy za tego misia, jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten miś tym... no? Wineczko?
Avivat22.07.2022, 18:28
Biedni radni razem z prawnikiem urzędu już tak się zapętlili, że nie mogą teraz z tego nijak wyjść. Petycja mieszkańców (a konkretnie uwaga do planu) dotyczyła przede wszystkim tego, żeby teren na Kopernika był terenem zieleni zagospodarowanej. Pan Mozdyniewicz rozbraja swoją "logiczną" wypowiedzią. Panu Pustówce i pozostałym z watahy, już serdecznie dz?ękujemy. Dość.
niezłe bzdury Leszek opowiadasz22.07.2022, 17:24
niezłe bzdury Leszek opowiadasz, z tą dotacją
Osiol22.07.2022, 16:47
Drobni korekciarze co innego głosowali co innego wyszło po korekcie ale to nie było głosowane w komisji i nie powinno zostać przedstawione do dalszych prac
Od tego,, recznego''sterowania i telefonow i zewnętrznych korekt... ośmieszacie komisję powinniście postąpić honorowo....
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl