- Analizując poprzednie sylwestry, które były pod Tatrami, ten był wyjątkowo spokojny, pomimo bardzo dużej ilości gości - podsumowuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Sylwester Marzeń z Dwójką przyciągnął ok. 65 tys. osób na górną Rówień Krupową. 30 tys. osób weszło pod skocznię, gdzie przygotowane było miejsce do zabawy. Kolejne 35 tys. osób bawiło się w okolicy sceny oglądając wokalistów na specjalnych telebimach. Nie tylko Policja, ale także organizatorzy przygotowali się na tak dużą ilość gości.- Byliśmy do tego przygotowani. Porządku w Zakopanem i w całym powiecie pilnowało blisko 300 policjantów z Małopolski. Wspierali nas funkcjonariusze Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Straży Ochrony Kolei, Straży Miejskiej i bardzo duża ilość pracowników ochrony, którzy dbali o porządek i bezpieczeństwo na samej imprezie masowej - informuje asp. sztab. Roman Wieczorek. - Podczas samej imprezy od godz. 18 do 1 w nocy nie doszło do żadnego zdarzenia. Było bardzo bezpiecznie - dodaje.Największa ilość interwencji pojawiła się po zakończeniu Sylwestra Marzeń z Dwójką, kiedy turyści zaczęli wracać do wynajętych kwater.
- Wszystkie zdarzenia jakie odnotowaliśmy w Zakopanem i w powiecie, to sprawcy w 90 proc. zostali ujęci od razu na gorącym uczynku. Głównie były to przestępstwa narkotykowe, naruszenie nietykalności cielesnej, jak i uszkodzenia ciała. Dzisiaj z częścią z zatrzymanych będą wykonywane czynności procesowe. Będą przedstawiane im zarzuty - informuje o interwencjach rzecznik prasowy policji w Zakopanem. - Został zatrzymany jeden nietrzeźwy kierujący. Doszło do jednego potrącenia pieszego - dodaje.
Zakopiańska policja minioną sylwestrową noc podsumowuje jako bardzo spokojną mimo dużej ilości gości, którzy zjechali do Zakopanego i okolicznych miejscowości.
ms/