Wojewoda Małopolski nie dopatrzył się podstaw do wznowienia postępowania ws. budowy biogazowni w Rabie Wyżnej. Decyzja jest prawomocna.
O ponowne zbadanie, czy są przesłanki, na podstawie których można wznowić postępowanie, wystąpił do wojewody starosta Krzysztof Faber. Odpowiedź była odmowna. Jednocześnie wojewoda wskazał, że może to zrobić powiat. Prawnicy starostwa analizowali pod koniec tygodnia temat, ale według naszych informacji, szanse na to są zerowe. - Analizujemy, czy jest taka możliwość - mówi wicestarosta Bogusław Waksmundzki, ale nie ukrywa, że prawnicy praktycznie wykluczają taką możliwość. Ostateczna decyzja ma zapaść podczas wtorkowego posiedzenia Zarządu Powiatu Nowotarskiego. Jest jeszcze możliwość złożenia skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Mogą z niej skorzystać Urząd Gminy Raba Wyżna oraz sąsiadka inwestycji, która złożyła wniosek, żeby być stroną postępowania o wydanie pozwolenia na budowę. Ale takie odwołanie nie wpływa na decyzję o pozwoleniu na budowę, która stała już prawomocna i inwestor może ruszać z robotami. Przypomnimy, iż przeciwko budowie biogazowni na terenach Państwowego Gospodarstwa Rolniczego protestują mieszkańcy Raby Wyżnej. Obawiają się m.in. smrodu, plagi szczurów i much oraz spadku wartości działek. Dwa tygodnie temu zorganizowali protest uliczny.
r/