KROŚCIENKO. Mieszkańcy osiedla Tylka protestują przeciwko postawieniu masztu telefonii komórkowej. Władze gminy odpowiadają, że solidaryzują się z nimi, ale jaka będzie ich decyzja - nie wiadomo.
Sprawa ciągnie się od 2021 roku i dotyczy postawienia ok. 40-metrowego masztu telefonii komórkowej Play na jednej z działek w sołectwie. Pierwsza decyzja wójta była odmowna, inwestor odwołał się jednak od niej do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Mieszkańcy, którzy protestowali już dwa lata temu, napisali do władz gminy kolejną petycję, pod którą podpisało się 107 osób. 
W dalszej części długiej petycji, protestujący piszą m.in. o wpływie ewentualnego posadowienia masztu na zdrowie mieszkańców, powołując się na opinie Światowej Organizacji Zdrowia, oraz na środowisko. „(…) Konstrukcja owa zaburzy krajobraz przyrodniczy oraz obniży jakość życia mieszkańców. Jego lokalizacja została przewidziana na najcenniejszych jeśli chodzi o walory przyrodnicze i turystyczne terenach miejscowości Tylka i znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie siedlisk ludzkich oraz siedlisk ptaków i zwierząt. Niestety pozwolenie na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej spowoduje to, że mieszkańcy najbliższych nieruchomości będą skazani na wielką kratową konstrukcję przed oknami i promieniowanie przez 24 godziny na dobę na całe życie (...)” - czytamy dalej.
Protestujący poruszają również sprawę obniżenia wartości nieruchomości, przypominają o istniejących alternatywnych technologiach, jak światłowody i podkreślają, że interes inwestora nie może być stawiany ponad interes lokalnej społeczności.
„Stanowczo żądamy odmowy wydania warunków zabudowy i udzielenia pozwolenia na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej P4 Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, na Tylce oraz udzielenia odmowy na realizację tej i podobnych inwestycji w przyszłości w naszej okolicy” - kończą swoją petycję.
- Nie wiemy, jak to się dalej potoczy, bo władze gminy, które wcześniej stały po naszej stronie, teraz zmieniają zdanie o 180 stopni. Wójt mówi, że nie może nas dalej wspierać, sugeruje, iż dostał odgórne wytyczne, że ma wyrazić zgodę - mówi Podhale24 Monika Cegielska - jedna z protestujących.
Przez kilka dni bezskutecznie usiłowaliśmy skontaktować się telefonicznie z władzami gminy, w końcu - po tygodniu - na nasze pytania otrzymaliśmy odpowiedź drogą mailową.
Gmina Krościenko nad Dunajcem solidaryzuje się z mieszkańcami protestującymi przeciwko tej budowie. Należy jednak zwrócić uwagę, że decyzja, którą Gmina jest zobowiązana wydać, zgodnie z przepisami prawa nie jest decyzją uznaniową. Wójt Gminy Krościenko nad Dunajcem wydał już w omawianym temacie decyzję odmowną w dniu 07.02.2023 r. Po odwołaniu została ona uchylona przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze z pouczeniem, że wyłącznie przepisy nakładające expressis verbis konkretne ograniczenia mogą stanowić przesłankę do wydania decyzji odmownej.
Obecnie ponownie trwa procedura administracyjna rozpatrywania wniosku o wydanie decyzji lokalizacyjnej. Zbierane są ponownie dowody w sprawie przed wydaniem decyzji. Petycja mieszkańców gminy zgodnie z zasadami KPA została przesłana do pełnomocnika sieci PLAY. Po zajęciu stanowiska przez wnioskodawcę Gmina również rozpatrzy ten protest - napisał zastępca wójta, Tadeusz Topolski.
p/
