17.03.2024, 18:32 | czytano: 10244

Maciej Jachymiak: "Płoty nowotarskie zakwitły twarzami samców alfa i kobiet z żurnali"

arch. Autora
FELIETON. "Drodzy Czytelnicy! Wiem, że nie czytacie obecnie moich felietonów. To kampania wyborcza i lepiej nic nie czytać, bo się można dać nieźle nabić w butelkę. Ale dla wąskiego grona niepoprawnych fanatyków oraz nieprzejednanych hejterów coś maźnę" - pisze w swoim cyklicznym felietonie Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
Bo smutno jest. Burmistrz Waldek się wypalił. Kiedyś to chodnik wyrównał, deskę na wiacie przybił, buta klientowi wsadził do prawidła. A teraz co? Mówi, że nie ogarnia nawet, żeby trochu śmieci pozbierać. Panci (uff!) nie słychać… A sam Pan Bu (kampania, nie wolno wymieniać!) też przygasł. Erotyki przestał kręcić. Obchód zrobił swoich osiągnięć, ale po kwadransie już wszystko obejrzał…
Energię ulecianą (może jej nigdy nie było?) przejął inny Kandydat. Posprzątał z uśmiechem na twarzy. Ale wtedy z różnych stron Miasta zaczęły nadchodzić prośby, czy by i tam nie posprzątał… Chciał, to ma już wiosenną robotę…

A zaś trzeci aspirant, nazwijmy go „Gorbi”, poszedł w góry. Tam na razie wprowadza głasnost i pierestrojkę.

Są jakieś tam podchody w sieci, ale tak, to słabo… Jeno płoty nowotarskie zakwitły twarzami samców alfa i kobiet z żurnali. Nawet mi wydrukowali plakat. Choć prosiłem, żeby nie robić. Nie ma kto wieszać, a jestem obecnie ciut niesprawny. Koledzy z Małego Weekendu obiecali, ale… Ich obietnice jak Naszej Watahy. Posiedzieć, pobawić się, pierwsi. Ale poza tym marnie…

I jeszcze Podhale odpadło… Udało mi się dotrzeć na ostatni mecz, ale czułem, że coś pójdzie nie tak. Tłumy, piękna oprawa. A jednak nie da się tak nagle wyjść z kichy jaka była w ostatnich sezonach… Niemniej nadzieja jest. W klubie mówią, że ekipa Watahy już na walizeczkach. A my na razie świętujmy polską specjalność: honorową porażkę.

*
Choć może to nie na miejscu, to wspomnę jeszcze jedną, zupełnie nieśmieszną wiadomość z ostatnich dni. Zmarł Franciszek Szlaga. Znaliśmy się lata. Mieszkał na Zawadzkiego (teraz Suskiego). Trudny teren. Rządzili tam Korwin i reszta. Ale Pan Franek był z innej bajki. Miły, uczynny. Jak byłem w Radzie Miasta, on był w powiecie. Razem z Zuzanną Rogowiec i Cecylią Mąką stanowili Ligę Polskich Rodzin. Szalone czasy…
Pan Franek kiedyś spotkał mnie przy kościele i mówi tak: Panie Maćku, pan się nie przejmuje tymi głosowaniami… Tak to jest. Ale ja pana lubię i modlę się za pana…

W tym samym miejscu spotkała mnie kilka lat później dr Małgosia Smirnow. Judym w spódnicy. Powiedziała tylko, że jej przykro, przytuliła i zrosiła mnie łzami.
Czasem trudno być osobą publiczną…

Módlmy się za Pana Franka. Choć on akurat, to raczej poszedł prosto do nieba…

Maciej Jachymiak
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
pacjent14.04.2024, 09:07
Doktor Smirnow .... cudowna lekarka, o wszystko wypyta, skonsultuje uczciwie, pełna empatii, przez Jej ręce powinni przejść wszyscy medycy, nauczyliby się wiele... a przede wszystkim rozmowy z pacjentem w osobie pierwszej a nie trzeciej " kiedy był ostatnio u ..."
nowotar18.03.2024, 16:37
Czekamy,kiedy Pan napisze coś pozytywnego a nie ciągle wszystko prześmiewcze,to już nam zbrzydło i nie czytamy tych felietonów.
pewues18.03.2024, 15:20
@Wstażka masz rację. Pan MO wykreował Marka Fryźlewicza teraz to samo chce zrobić z Maćkiem a potem stara gwardia wróci do teoretyzowania i filozofowania o Mieście Lodów i Oscypków, że też niektórzy nie dadzą sobie spokoju
cebrzyk18.03.2024, 11:26
co dzieje się z tym osobnikiem,może znachor coś poradzi? ?
Wstążka18.03.2024, 11:18
Felietonista to popiera starą ekipę, która sobie Tokarza wybrała jako swoją twarz. Maciej J. na burmistrz aby szans nie miał, Liszkę znowu wystawić to strzał w kolano to sobie znaleźli Tokarza z Zakopca
cienki bolek18.03.2024, 10:04
Panie Macieju więcej seksu, a po za tym felietony w dechę.
Osiol18.03.2024, 09:20
Nikłe nadzieje mieszczan na zmiany biurokracja jest jak rak na zdrowym organizmie a ten rak(żelazny elektorat) w postaci fachowców zatrudnionych po kwalifikacjach razem z zonami dziećmi dziadkami tu też głosującymi poza miejscem zamieszkania nie dadzą się.... trzeba będzie go utrzymywac,całe to miasto bez perspektyw to budzetowka dopiero AI ja...
A strategie mają sprawdzoną na,, Antoniego'' którego na trzy miesiące przed wyborami zamykano w,, szafie''by nic nie mówił, ileż to on już kadencji...
Życzę dalszej poprawy zdrowia...poziom radości w felietonie wzrasta wraz z wiosna, zdjęcie też dobre trochę jak scena z filmu,, ziemia obiecana''gdzie Icek mówi do Oldbryskiego...,, Ja nie mam nic ty nie masz nic to razem mamy tyle by mieć fabrykę''...
Ępanyczny Ąponent18.03.2024, 08:56
Kampania, kampania a nie możnaby wszystkiego zrobić za pomocą mini referendów? Wszystko teraz w automatykę idzie to po co tych wszystkich radnych-bezradnych skoro społeczeństwo może wypowiedzieć się za pomocą ankiet w internecie? Ostatnio wypełniłem ankietę, z której jak nic wynika, iż rządy obecnych włodarzy pojadą na taczkach ze skrzyżowania hańby. Jak na razie dla mnie wybory rozstrzygnięte - starzy odchodzą, a nowi przychodzą. Z obserwacji widać, że większa część tych bezradnych grzeje stołek dla pinionżków i kolejna ekipa będzie taka sama. Z obserwacji płynie nauka.
survinen18.03.2024, 08:49
Maćki będziecie sprzątać Zakopane po norwegach?
pijany18.03.2024, 08:13
Czekam na prawdę o sobie - Panie Doktorze...
Gulasz Juliusz Zeżarł18.03.2024, 07:30
Żenujące jest ta biegunka felietonowa pana felietonisty, w stylu "nie chcem ale muszem" w tych wyborach.
Chłopina przebiera nóżkami (w miarę możlowości) i rączkami, żeby chociaż trochę u władzy pobyć, ale to wszystko dla naszego dobra:):)
Stopka18.03.2024, 05:56
Uwaga, ogłoszenie wyborcze!
Wierna czytelniczka18.03.2024, 04:42
"Felietonista" popiera Tokarza i Garbacza. Jak widać tylko odrobinę mniej wyśmiewa obu kontrkandydatów Watychy. Próbuje"czepić" się Waldemara i tzw "Wstążki" a tu ani jednego ani drugiej ni ma. I ni ma sie czego czepić. Doczekamy się (niech tylko zaczną działać medykamenta) ataków na Tokarza i Garbacza. Niech no tylko dotrą do "felietonisty" tzw słupki. Już powolutku milknie i mało angażuje się w kampanię. Głupio czasem pisze ale głupi nie jest i doskonale wie,że dając się namówić na kandydowanie odbezpieczył pistolet z którego za moment kulka poleci w kierunku lidera listy i trafi go w kolano. Potem rykoszetem dostanie się drugiemu kontrkandydatowi. To po pierwsze. A po drugie kiedy już znieczulenie nie było potrzebne "felietonista" zobaczył z jakimi ludźmi jest na listach i jakich ludzi z zaprzyjaźnionego obozu popiera. Sami liderzy już dołują pisarza. A co dopiero reszta. Przecież ich doskonale zna. Dziwi fakt (felietonista ma wytłumaczenie-silne leki),że dzieci posądzanych przez Jachymiaka o niecne czyny, albo dzieci których rodziców Maciej wyśmiewał i wielu innych,którzy normalnie nie powinni z nim współpracować razem z nim są na jednej liście. No dziwne. W to, że nadchodzące święta sprawiły, że wszyscy wszystkim przebaczyli i grzechy odpuścili nie wierzę. W polityce ni ma grzechów odpuszczania.
Obserwator17.03.2024, 22:37
Pan Maciej też należy do tej grupy..?
Kinia17.03.2024, 19:35
Piękna kampania .....sprawiedliwa w mediach.....
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl