Po rocznej przerwie na Podhale wraca wyścig kolarski Tour de Pologne. Umowę w sprawie organizacji etapu z Wadowic do Bukowiny Tatrzańskiej (17 sierpnia) podpisali dziś Edward Kuchta i Piotr Kuchta z Resortu Bukovina oraz dyrektor wyścigu Czesław Lang.
Czeka nas parę zmian. Meta wyścigu nie będzie się znajdować na rondzie na Klinie, ale nieco dalej, na ulicy Sportowej, w pobliżu term. Wyścig wjedzie do naszego regionu przez Krowiarki i dalej, przez Jabłonkę i Czarny Dunajec dotrze do Szaflar. Stąd ma ruszyć na ścianę Gliczarów. Na Podtatrzu organizatorzy planują 2-3 pętle m.in. przez Rzepiska. Jak mówi dyrektor Lang, trwają prace nad ostateczną trasą etapu. Czesław Lang dziękował właścicielom Resortu Bukovina za dołączenie do wyścigu. - To, co oni robią dla regionu, gminy, to ewenement - mówił o rodzinie Kuchtów. Edward Kuchta podkreślił, że w dobie malejącego ruchu turystycznego niezwykle potrzebna staje się promocja. - Wiemy, że to są inwestycje długoterminowe, ale opłacalne - mówił o wyścigu, który poprzez międzynarodowe transmisje telewizyjne promuje Bukowinę Tatrzańską i Podhale na całym świecie.
Czesław Lang liczy, że w organizację wyścigu włączą się lokalne samorządy. Mimo zaproszenia na dzisiejszej konferencji nie pojawił się nikt z Urzędu Gminy w Bukowinie Tatrzańskiej.
81. wyścig kolarski Tour de Pologne rozpocznie się 12 sierpnia we Wrocławiu, a zakończy 18 sierpnia w Krakowie.
r/