Mimo zmiennej pogody, XXXVII Redyk w Jaworkach 2017 roku można uznać za udany.
Mieszkańcy Szczawnicy, Szlachtowej i Jaworek oraz licznie przybyli turyści mieli możliwość zapoznania się z tradycjami pasterskimi, kulturą, muzyką i tańcem regionalnym oraz spróbowania potraw typowych dla Pienin. Uroczystego otwarcia Redyku dokonał dyrektor MOK Tomasz Hurkała i wiceprezes Zarządu Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA Stanisław Bisztyga. O godz. 16 redyk został zainaugurowany tradycyjnym przepędem owiec na hale, przez bacę Andrzeja Staszela z Dzianisza i jego juhasów. Tym razem melodię z filmu „Janosik” na żywo zagrała muzyka „Jaworcanie” z Jaworek. Do obejrzenia pokazu strzyżenia owiec za pomocą metalowych nożyc i wyrobu oscypka naturalną, ręczną metodą, tak jak i na wszystkie pozostałe atrakcje, zaprosił prowadzący imprezę dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury.Na scenie, jako pierwsi, wystąpili „Bajarze znad Grajcarka” – grupa teatralna Stowarzyszenia Młodzi Inaczej 60+, którzy rozbawili publiczność swoim góralskim, autorskim programem kabaretowym, złożonym ze skeczów, wierszy i piosenek wykonywanych na popularne melodie ludowe.
W strugach deszczu koncertował zespół „Prasłowianki”, dojrzała formacja wywodząca się z byłych tancerzy i śpiewaków zespołu „Słowianki” powstałego przy Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Bynajmniej nie zraziło to gości Redyku, którzy żarliwie oklaskiwali bałkańskie melodie zaśpiewane przez solistów i chór „Prasłowianek”, z towarzyszeniem czteroosobowej orkiestry.
Folklor Skalnego Podhala zaprezentował w śpiewach i tańcach, a szczególnie w rozbudowanym „zbójnickim” zespół „Zbojecko Familia”. Z kolei melodie, przyśpiewki, tańce i zabawy regionu pienińskiego pokazał zespół „Mali Szlachtowanie” ze Szlachtowej, prowadzony przez sołtys wsi Jolantę Salamon, który wystąpił z towarzyszeniem muzyki Jaśka Kubika z Krościenka n.D. Pokaz melodii ludowych, karpackich i biesiadnych dała muzyka „Jaworcanie” z Jaworek pod kierownictwem Mariusza Tokarczyka.
Natomiast to, jak należy ze swadą, humorem i góralską energią „godoć gadki” pokazała w kilku wejściach gawędziarka Irena Stopa, rodem z Czarnej Wody.
Atrakcją Redyku stał się napad zbójecki dokonany przez członków Teatru Amatorskiego działającego przy MOK i Zespołu Pieśni i Tańca „Pieniny” z Krościenka. Przypadkowo porwany Dominik ze Śląska i Maria z Warszawy musieli zmierzyć się z próbami ognia, wody, tańca i śpiewu góralskiego, by zasłużyć na tytuły „Zbójnika pienińskiego” i „Najświarniejszej baby Redyku” 2017 oraz złożyć przysięgę na wierność Harnasiowi.
Podczas tegorocznego święta pasterskiego miało miejsce bardzo ważne wydarzenie – wręczenie tablicy Szalayowskiej Honorowemu Członkowi Związku Podhalan Władysławowi Ciesielce, obchodzącemu w tym roku jubileusz 80. urodzin. Na wniosek Oddziału Pienińskiego Związku Podhalan, Rada Miejska w Szczawnicy, w uznaniu jego zasług popularyzujących region pieniński, przyznała mu godło „Pod Sikorką”, korespondujące z jego przydomkiem. Aktu wręczenia dokonali radni wchodzący w skład Związku Podhalan: Zofia Krępa i Marian Dziedzina Wiwer.
Po emocjach związanych z losowaniem nagród przyszedł czas na występ gwiazdy wieczoru. W tym roku był nią znany satyryk i artysta kabaretowy z Krakowa – Krzysztof Piasecki.
Zakończeniem redyku stała się wspólna zabawa taneczna poprowadzona przez DJ Adama.
Przez cały czas trwania imprezy dzieci mogły korzystać z dmuchanego placu zabaw, odbyć przejażdżki na kucyku, a wszyscy chętni posilić się potrawami i ciastami przygotowanymi przez Związek Podhalan Oddział Pieniński, baranem po szczawnicku upieczonym przez rodzinę Zachwiejów – Bulisiów czy specjałami serwowanymi przez lokalnych gastronomów.
Organizatorami Redyku byli: Miasto i Gmina Szczawnica, Miejski Ośrodek Kultury w Szczawnicy i Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego SA.
Alina Lelito, JD