BIAŁKA TATRZAŃSKA. Powiedzieć, że Mobilna Ścigacka to zjazd po stoku "na byle czym" to obraza. W szóstej już edycji imprezy zaprezentowano wspaniałe, pomysłowe, a i wielce skomplikowane konstrukcje.
Co z tego, że nie wszystkie w jednym kawałku przetrwały zjazd. Grunt, że i uczestnicy i widzowie bawili się znakomicie. Najwięcej punków przyznano załodze śnieżnych korsarzy, drugie miejsce przyznano ekipie "Pędzących jeleni".
Mobilna Ścigacka to największa tego typu impreza w Polsce."Nasze motto to dobra zabawa, miło spędzony czas, duża dawka humoru i pozytywnej energii. Każdy może wykazać się inwencją twórczą w stworzeniu swojego unikatowego pojazdu, na którym zjedzie z pompą ze specjalnie przygotowanej trasy" - deklarują organizatorzy. I w tym roku znów im się udało.
s/ zdj. Michał Adamowski