14.01.2023, 03:19 | czytano: 4212

"Honor nakazuje, by Goralenvolk został zdławiony przez samych Podhalan”...

Temat, od którego uciekałem, który ciągle siedział z tyłu głowy wrócił jak demony przeszłości. Historia góralszczyzny, to nie historia której należy się wstydzić. To nie historia zdrady, lecz historia zmazania plamy, która powstała po zdradzie.... - pisze Bartłomiej Kuraś
Przeglądając media społecznościowe natrafiłem na film opluwający mnie jako Górala. 
Górale w tym filmie zostali nazwani zdrajcami, wszyscy, bez wyjątku.

Kiedy wdałem się w merytoryczną można by powiedzieć dyskusję, zostałem zasypany propagandowym bełkotem rodem z minionej epoki. Na argumenty nie było odpowiedzi. Były natomiast zarzuty i zakłamywanie historii jak w czasach PRL, gdy komunistyczne władze świadomie pomijały historię Konfederacji Tatrzańskiej.

Postanowiłem, poprzez media społecznościowe podjąć próbę przywracania należytej czci i pamięci o Konfederatach Tatrzańskich, którzy niewątpliwie byli Góralami z krwi i kości.

Powstała strona na Facebooku Góralski Honor. Ma ona na celu przekazywanie informacji dotyczących dziejów Konfederacji Tatrzańskiej, jako czysto góralskiego zrywu przeciw "krzeptowszczyźnie".

Nie jest to proste wyzwanie, ponieważ większość historyków uważa temat za zamknięty. 
Ja natomiast nie i mam do tego osobiste prawo. Coraz więcej zaczyna docierać wspomnień, relacji spisanych kiedyś pod osłoną nocy do mnie. 
Dlaczego tak się dzieje? Trudno mi się do tego odnieść.
Wiem jedno. Niektórzy ludzie na Podhalu są w posiadaniu wiedzy i dokumentów, o których historycy nie śnili, a chcieli by je zobaczyć.

Tak więc rozpoczynam walkę, do której serdecznie zapraszam o należyty szacunek dla twórców zrywu Góralskiego, by jak pisał Augustyn Suski : „Honor nakazuje, by Goralenvolk został zdławiony przez samych Podhalan”.
Bo „Słowo honor miało na Podhalu znaczenie uświęcone i jakby magiczne” – podkreślał Jan Stachura "Borowy".
Zapraszam do przygody.



Bartłomiej Kuraś

Partnerzy:
Podhale24.pl 
Bruśnica - z miłości do folkloru 
 Dariusz Grylak
Nasza Historia 
Pilecki Project Committee - not for profit organization 

Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
autor18.01.2023, 07:23
Tadziu Morawa i ty mówisz o dokładności historycznej:
,-Trzeba nam będzie dopasować do potrzeb naszej psychiki, narodu i epoki, w której nam żyć wypadnie, system Związku Radzieckiego -mówił Suski.-Bez dobrego krawca się nie obejdziemy. Pokazał nam Rosję przed rewolucją, ciemną, zacofaną, szlachtę, bojarów i carów, Rasputina i....dusze uniżone i czapkujące, i przeciwstawił tym znanym zjawiskom plan rewolucji: postęp, równość i sprawiedliwość społeczną''.

Problem w tym, że Suski nie był wstanie tego przewidzieć, bo jak sam wiesz zginął w obozie 24 maja 1942 w KL Auschwitz.
polityka Niemiec w tamtym okresie oraz ekspansja na wschód nie pozwalała przewidzieć skutków walki o Stalingrad z 17 Lipca 1942, co było początkiem klęski rzeszy - czyli 2 miesiące po śmierci Suskiego. Blizkrieg posuwał się tak szybko w stronę Moskwy, że wydawało się iż Hitlera nic nie zatrzyma. Więc wspomnienia Pani Jadwigi są troszkę podkoloryzowane jak niektóre wątki w Leczykiewiczu.
autor18.01.2023, 07:12
madry i skromny i co związku z tym? przecież na czymś trzeba było oprzeć struktury wojskowe. nie ma nic lepszego niż sami oficerowi zaprawieni w boju i już w konspiracji od 39 roku. Co do popka się troszkę mylisz. ael to już twoja sprawa.
ignac17.01.2023, 13:30
ci bohaterowie od kurasia , okradli nir jeden dom nie jedna rodzine pozbawili srodkow do zycia. okradanie wdow było na porzadku dziennym, jak ktos stanał w ich obronir to dostawał wyrok smierci,Sokól z PORONINA KOLABOROWAŁ Z NIEMCAMI , mojej babce prz4 okres wojny ukrod 7 krów, u sasiada ukrod swinie potem sie tłumacyl ze to nie łon ino ftosik inksy
szuser16.01.2023, 19:13
A ja widziałem i wiem gdzie znajdują się oryginalne zielone karty deklaracje Goralenvolk Karte, podpisane osobiście przez górali z Szaflar , Białego Dunajca, Poronina, Leśnicy
Tadeusz Morawa, syn żołnierza AK-WiN16.01.2023, 07:54
W książce Augustyn Suski utwory wybrane wydanej przez Ludową Spółdzielnię Wydawniczą w roku1966 są zamieszczone publikacje osób ,które znały i współpracowały ze ,,Stefanem Brusem''.W rozdziale autorstwa Jadwigi Apostoł Staniszewskiej ,,Augustyn Suski Naczelnik Konfederacji Tatrzańskiej na stronie 274-275 czytamy:
,,-Trzeba nam będzie dopasować do potrzeb naszej psychiki, narodu i epoki, w której nam żyć wypadnie, system Związku Radzieckiego -mówił Suski.-Bez dobrego krawca się nie obejdziemy. Pokazał nam Rosję przed rewolucją, ciemną, zacofaną, szlachtę, bojarów i carów, Rasputina i....dusze uniżone i czapkujące, i przeciwstawił tym znanym zjawiskom plan rewolucji: postęp, równość i sprawiedliwość społeczną''.
Czy o taki honor chodziło autorowi tytułu artykułu?
mądry i skromny15.01.2023, 19:28
Do- autora- a Popek, Iwanicki, Gott-Getyński, Mróz- same cepry, przykro mi.
Zaciekawiony15.01.2023, 15:50
baciok@ 13:41, 14 stycznia 2023
napisał: "Rok 1946. Tak zwani bohaterowie żołnierze wyklęci ukradli mojemu dziadkowi ostatnią krowe"

A konkrety?
1. Komu tak ukradziono krowę
2. w jakiej miejscowości to było
3. i jacy to byli żołnierze (z jakiego oddziału)
Autor15.01.2023, 15:39
Mądry i skromny.
Naszą nacje determinują rodzinne korzeni i miejsce urodzenia. Życie piszę inne sceriusze, gdzie i jak będziemy bytować. Fakt niepodważalny jest taki, że czuł się związany z tą ziemią.
Autor15.01.2023, 15:37
Tadziu czy tylko leczykiewcz pisał o KT? Był częstym gościem mojego pradziadka i dziadka. Natomiast jego praca ma wiele błędów i wiele prawd. Wytykali mu je sami członkowie KT. Zresztą prac naukowych jest wiele. Staram się docierać również do źródeł spisanych, które nigdy nie widziały światła dziennego. Jeszcze raz zapraszam do dzielenia się wiedzą
Tadeusz Morawa,syn żołnierza AK-WiN15.01.2023, 12:44
kpt Józef Wraubek członek ,,Dywizji Podhalańskiej w konspiracji na temat Konfederacji Tatrzańskiej napisał tak:
,,....O ?Konfederacji? zaś pisał Sylwester Leczykiewicz, w czasie okupacji nauczyciel w powiecie nowotarskim, dzisiaj poseł na Sejm i sekretarz Nacz. Komitetu Zjednoczenia Stronnictwa Ludowego pod tytułem ? Z dziejów Konfederacji Tatrzańskiej? . Praca ta (również odbitka) mieści się w rocznikach ?Dziejów Ruchu Ludowego? Nr 3 Warszawa 1961. S. Leczykiewicz nie był członkiem ?Konfederacji?, ani członkiem ?Dywizji? a oparł swoją pracę na zeznaniach i częściowo na dokumentach z czasów istnienia ?Konfederacji?. Informowała Leczykiewicza przeważnie młoda w czasie okupacji działaczka ?Konfederacji?/Jadwiga Apostoł Staniszewska/. Niestety zawiera ta praca liczne i zasadnicze błędy i mylne zdania. Chociaż autor sam informując się swego czasu, powątpiewał czy ?Konfederacja? była chronologicznie pierwszą organizacją ruchu oporu na Podhalu, odnosi czytelnik wrażenie, że nią była. Udowodniłem wyżej (a świadkowie żyją na Podhalu), że pierwszą organizacją dywersyjną na Podhalu była właśnie nasza ?Dywizja?. Autor nie biorąc tego pod uwagę popełnia zasadniczy błąd, który ciąży na całokształcie jego pracy i w całej rozciągłości przedstawia sprawę początków Ruchu Oporu na Podhalu w zupełnie błędnym naświetleniu."
mądry i skromny15.01.2023, 11:08
Natomiast jeżeli chodzi o Augustyna Suskiego to trudno go nazwać typowym góralem- prawie całe swoje dorosłe życie spędził poza Podhalem [studia w Krakowie, służba wojskowa, znowu studia i praca na Wołyniu].
nie lubię folksdojczów15.01.2023, 02:43
Tacy są, byli i pewnie będą górale: garstka Honorowych, a reszta to niemieckie lizodupy i owieczki nie mające o niczym pojęcia.
mądry i skromny15.01.2023, 00:08
Prawdziwymi twórcami Goralenvolku nie byli Górale a Henryk Szatkowski i Witalis Wieder odpowiednio legionista Piłsudskiego i oficer Wojska Polskiego, to oni znaleźli zadłużonego i niezbyt rozgarniętego Wacka Krzeptowskiego i zrobili z niego przywódcę Goralenvolku. Niemcy wkroczyli do Zakopanego w sobotę po południu [2 września] a majątek Krzeptowskiego miał być zlicytowany w niedzielę po sumie [3 września] i tą licytację Niemcy wstrzymali.
Autor14.01.2023, 18:23
Szanowni państwo komentujący. Cieszę się, że ten film wzbudził u państwa zainteresowanie.
Będę wdzięczny za pomoc w propagowaniu prawdziwej historii oraz wytykaniu błędów, które jako człowiek mam prawo popełnić.
Mieszkając kilkanaście ładnych lat po za terenem Podhala, dosyć nasłuchałem się jakimiś to My górale byliśmy i jesteśmy zdrajcami.
Świadomość historyczna dotycząca trudnego okresu drugiej wojny światowej na terenie Podhala w Polsce jest bardzo słaba.
Dlatego podjąłem się próby, podkreślam próby przebicia się do świadomości społecznej z pomijaną szeroko Konfederacją Tatrzańska.
I tak jak jej założyciele chcieli, by łączyła ona w walce o zmazanie palmy na Honorze góralskim, tak i ja pragnę poprzez swoją działalność zwrócić uwagę na Na prawdę historyczną.
Nie wszyscy górale zdradzili, a my jesteśmy im to wino.
Zapraszam do pomocy w tej misji. Będzie ona bardzo cenną lekcją resocjalizacji i powrotu do walki o prawdę.
Dziękuję za obejrzenie filmu i wszelakiego rodzaju uwagi.
Z wyrazami szacunku
B.K.
Autor14.01.2023, 18:07
Jajakobyly po dwóch latach zezwolono również na obchodzenie rocznicy powstania Warszawskiego i co to zmienia?
Niestety ale opracowań brak z tego okresu, a mogły być naprawdę rzetelne
Autor14.01.2023, 18:05
Nowotarżani, epizod jest lecz nie prawdą jest jakoby wszyscy zdradzili i to pragnę uświadomić.
W żadnym punkcie tego, jak i przyszłych filmów nie wypieram. Wręcz podkreśla, że Konferencja Tatrzańska była typowo góralskim zrywem przeciw krzeptowszczyznie
Auto14.01.2023, 18:03
Panie Morawa, dziękuję za wskazanie błędu, lecz to był błąd zrobiony specjalnie.
Mało tego Stachura był dobrym przyjacielem Konfederacji Tatrzańskiej i chyba Pan dobrze o tym wiesz ????
Wyrocznia14.01.2023, 16:20
Nagonkę na górali rozpętały antypolskie media głównego ścieku. Znam jednego dziennikarza, który opowiadał mi, że "kierownictwo" namawiało ich do pisania artykułów szkalujących górali. Wrogowie Polski nie śpią i wiedzą gdzie uderzyć żeby podciąć tradycyjny model polskiej rodziny.
Maria14.01.2023, 15:39
A ci co byli przymusowo wywoźeni na roboty do niemiec musieli mieć kenkarty to ile osób z Podhala pracowało
baciok@14.01.2023, 13:41
Rok 1946. Tak zwani bohaterowie żołnierze wyklęci ukradli mojemu dziadkowi ostatnią krowe. W chałpie moja mama 7 lat, wujek 5 lat, wujek 1 rok. Dzieci nie miały co jeść. Babcia musiala iść prosić po sąsiadach,
Ot bohaterowie zwykli złodzieje i bandyci. ale pomniki im postawili. i Tyle w temacie
góral z Waksmunda14.01.2023, 12:22
bravo Bartek !
Jasiek14.01.2023, 11:18
W każdej bajce jest część prawdy.
jajakobyły14.01.2023, 09:12
No wiesz z pomijaniem Konfederacji Tat. za PRL to chyba nie tak do końca bo ja chodziłem do podstawówki im Konfederacji Tatrzańskiej i do średniej im Augustyna Suskiego więc.....
Tadeusz Morawa, syn żołnierza AK-WiN.14.01.2023, 08:02
Tadeusz Morawa, syn żołnierza AK-WIN
Panie Kuraś Jan Stachura miał pseudonim Adam, a nie Borowy. Borowy to był dowódca 1 PSP AK i równocześnie pełnił funkcję inspektora Inspektoratu nowosądeckiego AK Podhale, czyli najważniejsza osoba w czasie okupacji na terenie 4 powiatów ;nowotarskiego, limanowskiego nowosądeckiego i gorlickiego. Takie rzeczy osoba, która próbuje zajmować się historią Podhala powinna wiedzieć.
hej14.01.2023, 07:57
Góralski honor? śmiechu warte gdzieś jest nikt go nie widział
nowotarżanin14.01.2023, 07:45
niestety p.Bartku w Naszej histori jest taki epizod i nie można się go wypierać /trzeba rozmawiać/ obecne czasy niestety pozbawiły nas Górali/nie wszystkich/ słowa honor i ojcowizna liczy się kasa i nic więcej ,jest to smutne ale nie wiem czy uda Nam się to zwalczyć pozdrawiam
ta ruda14.01.2023, 06:49
Aktualnie honor góralski sprowadza się do golenia ceprów z dutków, wcześniej pamiętam jak góral z krwi i kości ABC ślubował papieżowi-Ojcze Święty ślubujemy Ci... a jego przekręty bodajże dwie albo i trzy prokuratury rozkimiały, bo przecież u honornych górali był nietykalny
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl