Narodowy Bank Polski wybił monetę z Józefem Kurasiem

Kolejny święty polak, według tej masy pisomaniaków

Zabijanie Słowaków, Rusinów, Żydów i swoich polskich sąsiadów nie może być pochwalane. Dotyczy to również Narodowego Banku Polskiego, emitenta nowej polskiej monety. Józef Kuraś "Ogień" nie jest i nie może być polskim bohaterem, a NBP nie jest od kreowania nowej wersji historii i jej przeinaczania. W naszej kulturze nie można napisać, iż sprawca mordów, tortur, samowolnych wyroków śmierci, nakazów wysiedlenia, prześladowań, rabunków i innych przestępstw pospolitych "Zachował się jak trzeba" !!!! Sprzeczne jest to z elementarnymi normami Kodeksu karnego, jak również Dekalogu...

I wiemy dlaczego- bo nie odpalił doli miejscowemu Don Corleone.

Przeczytać a zrozumieć to dwie różne rzeczy.

Do- Tyz Prowda- czy ty zdajesz sobie sprawę że właśnie napisałeś że Ogień miał udział w aresztowaniu starszego Morawy[ co mnie w ogóle nie dziwi]?

Ale to już było. Niech każdy wyciągnie z tego wnioski
Pismo do Tadeusza seniora od jego przyjaciela Stanisława Kościelniaka z 1991 r.

Widziałem się z Ogniem raz w życiu. Rozmawiałem z nim 2 godz. W mojej pamięci pozostał po nim zupełnie inny obraz od tego jaki Wy Panowie przedstawiacie.
Portret Ognia został stworzony na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych przez komunistycznych pisarzy, wrogów AK, takich jak Reniak, Machejek,Wałach. Trudno mi teraz pojąć dlaczego ten sam portret powielają ludzie zrzeszeni w ŚZŻAK w Nowym Targu

Bezpośrednim powodem mojego zwrócenia się do Ciebie (Tadeusz senior) są opinie wypowiadane w środowiskach żołnierzy AK jak również w środowiskach ugrupowań wywodzących się z antykomunistycznego podziemia jak "Łupaszki", "Zapory", "Warszyca", "WIN", "ROAK"
A muszę Ci powiedzieć, że w kraju żyje także spora ilość żołnierzy "Ognia" nie koniecznie górali, którzy widzą zupełnie inny obraz Kurasia niż ten/który Wy tworzycie. Niestety, moje odczucia i mój stosunek do tej sprawy jest zbieżny z ty?mi wypowiedziami. I tu dochodzimy do pierwszego stawianego Wam zarzutu: Jako prywatne osoby nie mieliście prawa występować pod szyldem ŚZŻAK, gdyż w obecnej sytuacji wciągacie naszą organizację w konflikt, który powinien najpierw zostać rozszyfrowany i zbadany przez ludzi nie?zależnych, przez historyków i znawców problemu walki w warunkach powojennych. Dziś Wasze artykuły są wykorzystywane przez tych wrogów naszej Sprawy, którzy powinni ponieść odpowiedzialność za przelaną po wojnie krew, również za narzucone sposoby walki bratobójczej, o które teraz oskarżacie "Ognia", nie wspominając przy tym ani słowem o drugiej stronie. Nasz Związek w Waszej winy stał się mimowolnym wspólnikiem różnej maści Machejków, Wałachów, Reniaków, Fry Bieleckich. Nasz Związek - a w każdym razie spora jego część - nie życzy sobie takie j -współpracy i dlatego protestuje przeciw używaniu nazwy Związku, tam gdzie rozgrywa siej lokalna batalia. Powinniście Panowie występować tylko w własnym imieniu, bo nawet w imieniu 1 psp AK trudno występować, jeśli nawet niektórzy oficerowie z tego pułku są innego zdania a żołnierze rozproszeni po kraju nie upoważnili was do występowania w ich imieniu.
Ta publiczna debata przyniosła więcej szkody niż pożytku. Lepiej by?ło spowodować rzeczowe badania nad działalnością Kurasia, w gronie ludzi kompetentnych, wyłożyć wszelkie zarzuty, udowodnić oskarżenia, wy?słuchać strony przeciwnej, wypunktować pomknięcia, pomyłki i nieprawidłowości i w ten sposób stworzyć jakiś całościowy portret człowieka, który być może po takim badaniu okazałby się zupełnie inny jak ten z Waszej wyobraźni. Poszliście Panowie drogą łatwiejszą, zabarwioną emocja?mi i z góry założoną nienawiścią. Za jednym zamachem chcieliście zgnieść, zgruchotać i zbescześcić przeciwnika, niszcząc przy sposobności jego cały dorobek walki o wolną Polskę i zdając śmiertelny cios jego żołnierzom równając ich ze zbrodniarzami, bandytami, szubrawcami. Czy nie zda?jecie sobie Panowie sprawy, że nikt Wam nie uwierzy by sam "Ogień? był tylko bandytą i nic więcej, by jego ludzie ciągnący do "Ognia" z całej Polski rekrutowali się tylko ze środowiska zdegenerowanego i rządni by?li jedynie krwi, rozbojów i grabieży. Tak właśnie pisał Machejek. Na żadnego człowieka nie można patrzeć jednostronnie. Widzenie ludzi w ko?lorach czarno-białym zawsze zniekształca obraz. Nawet największy zbrodniarz nie jest do końca tylko zbrodniarzem, a nawet święty popełnia grzechy. Niepotrzebnie silicie się Panowie na bezstronność, skoro z każdego zdania, z każdego bodaj wyrazu waszych wywodów wygląda czysta, ludzka nienawiść. Trudno mi zrozumieć skąd się to wzięło? Czy może ktoś z Was miał jakieś osobiste porachunki z Kurasiem? A nienawiść jest złym doradcom. Kto Wam to wszystko podszepnął? Przecież sami dobrze wiecie, że w świadomości narodu wygląda to zupełnie inaczej. Kto był na Turbaczu w czasie uroczystości "Ogniowych" ten powinien dostrzec, że nie jest tak jak sobie tego życzycie. Patrząc przez pryzmat niechęci nie ogarniacie sprawy całościowo. Nie chcecie spojrzeć z pewnego dystansu. To mogą zrobić tylko ludzie nie uwikłani w różnego rodzaju porachunki osobiste, a więc nie związani emocjonalnie ze sprawą. Ludzie, których stać na obiektywizm. Tymczasem Panowie wszczynając publiczną debatę / nagonkę/ oddaliście nieocenione usługi siłom zachowawczym, byłym mor-dercom spod znaku UB. I to jest w tym wszystkim najboleśniejsze. Wierzę, że to nie było przez Was zamierzone, ale niestety, taki był efekt.
Staliście się naturalnymi sojusznikami Frey Bieleckiego, Wałacha i Reniaka, więc nie dziwcie się jeśli zjawią się oni na pięknych uroczystościach akowskich w Szczawie, by uzupełnić publicznie to co Wy napisaliście powołując się na upoważnienie żołnierzy 1psp AK. Sądzę, że w rodzinne spory powinny być załatwiane w gronie rodziny - no ale stało się, należy poczekać na dalsze efekty.
Na mój list nie otrzymałem odpowiedzi więc nic nie stoi na przeszkodzie aby go opublikować
podpis Stanisław Kościelniak
Efekty są po 30 latach ta sama nagonka ,nienawiść i utrat rodzinnego szacunku i dorobku w ŚZŻAK.
Ostrzeżeń mądrych ludzi należy słuchać, tak młodemu jak i staremu Ha ha ha !

Do Morawy , syna milicjanta. Przyznaj się chłopie wreszcie do tego dlaczego tak nienawidzisz Ognia i Jego Żołnierzy. Przedstaw wszystkim jak to Senior urządził sobie źródło utrzymania z dostarczania WIN Kraków milicyjnych domumentów za sowitą jak na tamte czasy opłatą, najpierw 1500 złotych a następnie 2000 złotych miesięcznie. Za to został aresztowany a co się wydarzyło potem sam wiesz najlepiej. Nadzorował Seniora z ramienia WIN człowiek o pseudonimie Karski będacy jednocześnie współpracownikiem Ognia. Tak na koniec - nie strasz mnie sądem bo na to co piszę posiadam komplet dokumentów , oczywiście z IPN. Nie rozumiem tylko dlaczego do dzisiaj to jest tajemnicą i dlaczego zbudowano fałszywą legendę. Jak ktoś kiedyś mądrze powiedział : Tylko Prawda Jest Ciekawa.

Prowokator zmienił szyld, narracji nie.

W opisie monety całkowicie pominięto niechlubną działalność Józefa Kurasia Ognia, a to że był dezerterem z AK i ciążącym na nim wyrokiem śmierci,że był żołnierzem 3 kompanii AL/partyzantki uznawanej przez AK za sowiecką/,że był informatorem NKWD, że był wrogiem AK-przyczynił się do aresztowania i przekazania w ręce obcego mocarstwa Akowców, że był komendantem MO i kierownikiem UB w Nowym Targu. Ciążą na nim grabieże, morderstwa Polaków, Polaków pochodzenia żydowskiego i słowackiego i żołnierzy Wojska Polskiego. IPN prowadzi śledztwo przeciwko Kurasiowi o zbrodnie komunistyczną ,a Bank Polski wydaje srebrną 10 złotową monetę. Jest to skandal!!!!!!

Historia rodzinna i zarzuty się powtarza .
Teraz powtarza słowo w słowo po ojcu Tadeusz junior.
Fragment 10 stronicowego listu przyjaciela Stanisława Kościelniaka do Tadeusz seniora z 1991 r. A jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie: kto się rozliczy? to odpowiem za Panią Kuraś Bocheńską bo do niej skierowane było to pytanie.
?Pan Tadeusz senior głośno woła) /"Podhale" nr 5/: Kto się rozliczy z 430 ofiar "Ognia", kto się rozliczy z przywłaszczonego mienia i kontrybucji pod karą śmierci", a nieco dalej radzi by po pół wieku zdobyć się na chrześcijańską odwagę i skruchę. A ja się pytam: kto się rozliczy z tysięcy niewinnie wymordowanych akowców, z upolowanych przez władze UB żołnierzy "Ognia", torturowanych i skazywanych na śmierć, kto pokryje straty wynikłe z utraty zdrowia tych co po kilkuletnim przebywaniu w nieludzkich więziennych warunkach wrócili do swych rodzin kalekami, kto wyrówna straty materialne za skonfiskowane mienie, za zrabowany w czasie rewizji majątek? Czyżby Pan Tadeusz senior o tym rozliczeniu zapomniał? Czyżby pamiętać należało tylko o ofiarach "Ognia", a o ofiarach, które padły po drucie i stronie barykady należnie zapomnieć, przecież po obu stro?nach ginęli ludzie - Polacy. Czy jako późniejszy więzień Wronek nie pa?mięta już masowo umierających współwięźniów?. Ale publikacje nowotarskie sugerują jeszcze, że te 430 ofiar "Ognia? to sami ludzie Bogu ducha winni, szlachetne charaktery, wielodzinni ojcowie rodzin, nie szkodliwi peperowcy, turyści lub rządni górskich widoków harcerze. Jakby tam nie było ani jednego sprzedawczyka, zdrajcy konfidenta UB, czy atakującego grupę ?OGNIA" UBowca. To wszystko ludzie niewinni. Zaś w świadomości piszących akowców z Nowego Targu po stronie antykomunistycznego podziemia ginęli sami szubrawcy, złodzieje, ociekający krwią mordercy. Coś mi tu nie pasuje. Tu logika wydarzeń została naruszona.
A tak prawdę mówiąc to ludzie ?Ognia? zostali już rozliczeni przez władze PRL. Nie wiem czy istnieje statystyka ilu z nich zostało rozstrzelanych, ilu osadzonych ilu przeżyło więzienie. Czyżby pokrewni im ideologicznie członkowie nowotarskiego ŚZŻAK chcieli ich na nowo stawiać pod pręgierzem. Czy nie wystarczy jeden wyrok? Czy nie wystarczy jeden wyrok. Czy zamiast rehabilitacji potępienie?. ?Ogień oddał swoje życie za wolną Polskę bez komunistów. A jeżeli chodzi o pretensje do księży, którzy odprawiają msze św. w intencji Ognia i jego ludzi to zupełnie tego nie rozumiem o co tu chodzi?
Nie mogłem milczeć bo nie zgadzam się z waszą oceną i uważam ją za wielce krzywdzącą nie do przyjęcia. Ponadto on dotąd był moim przyjacielem, a przyjaciół obowiązuje szczerość. Mam nadzieję, że nasze stosunki po tych uwagach nie ulegną zmianie
Uwaga; Na list nie otrzymałem odpowiedzi więc nic nie stanie na przeszkodzie by go opublikować.
podpis nieczytelny
Stanisław Kościelniak Ikona ŚZŻ AK
Wrocław dnia 23.05.1991 r. w imieniu żołnierzy AK i Więźniów Okresu Stalinowskiego Prezydenta i otaczających osób przywitał kpt. Armii Krajowej więzień lat terroru ? Stanisław Kościelniak.

@ niemądry i nieskromny
A tobie nie daje do myślenia, że każą ci coś oddać, to powinieneś to zrobić?

Podałem przykład Orawy i Spisza bo oni to mają najlepiej policzone [już w 1947r.] a przecież nie było wsi w promieniu 50 km gdzie nie było zabierania bydła i koni- to były ogromne pieniądze i gdzie się podziały ? Czyżby się musiał z kimś podzielić? Jeśli tak to z kim? Nie daje ci to do myślenia?

Do- mówię jak jest- problem polega na tym gdzie i komu te konie i krowy były sprzedawane- do słowackich drustew czyli takich ichniejszych kołchozów.

@ "niemądry i nieskromny"
Ty nie "szacuj", tylko oddaj co sam sobie przywłaszczyłeś, to znaczy teczki personalne (masz na to sądowy nakaz).
Twoje działanie nie przysparza głosów tym co cię błędnie honorują. stracą na tym i to grubo.
Prosiłem, nie kompromituj się więcej.

do @ mądry i skromy
W tej kwestii całkowicie popieram "Ognia" bowiem jak wiadomo Słowacy poparli Hitlera w czasie wojny i kolaborując z nim żyli dostatnio podczas gdy Polskę spotykały najcięższe zbrodnie,palenie całych wsi (zamojszczyzna) burzenie miast (Warszawa) głód, wywózki, obozy koncentracyjne. Przypominam Ci, że oddziały Słowackie w 1939r. wkroczyły razem z hitlerowcami na Podhale i chciały zająć na Kraków, jednak Niemcy nie dopuścili do tego, tylko skierowali ich na wschód.Słowacy to nie jest naród przyjazny dla nas.

Szacuje się że w okresie od połowy 1945r. do końca 1946r. grupy bezpośrednio powiązane z Ogniem z terenu samego tylko Spisza i Orawy zrabowali [zarekwirowali, przywłaszczyli] ok 700 krów ponad 200 koni nie licząc owiec, świń, drobiu ubrań gotówki i SPRZĘTU ROLNICZEGO [napisałem to celowo z dużej litery]. Ksiądz Tischner wytłumaczył by to słowami- no przecież musieli jeść, a w sklepach nie było- no dobra krowy[może] ale konie???

Już kupiłem.

Nie rzucam kamieniem, ale nigdy wi?cej!

Jaja, jak z wojownikami maryji

Do- AK- Ogień był potrzebny komunistom bo jako były AK-owiec i PSL-owiec im więcej zbrodni popełnił tym dla władzy było lepiej a nawet sami to opisywali [i dopisywali] i za bardzo mu nie przeszkadzali. Kiedy wybory w 1947r. i tak trzeba było sfałszować pozbyto się go szybko i bez problemu. To samo czeka wasz ruch kiedy tylko nie dostarczycie odpowiedniej ilości głosów tym którzy was dziś wspierają [a tak naprawdę to wykorzystują].

nic dodać nic ująć na naszych oczach tworzy się nową historię Polski tylko czy prawdziwą

Nawet szkoda się wysilać żeby to jakoś skomentować. Porażka.

Ale wyjecie :) jaki to jest miód na uszy :) :) :)

@ niemądry i pyszałkowaty"
Oddaj teczki prawowitym właścicielom (tak jak nakazał ci to sąd) i nie kompromituj się więcej.
Pewnie byś chciał widzieć na tej monecie płk. Jana Rzepeckiego, twojego idola z WiN-u, a raczej, największego - winowajcę - nieszczęść żołnierzy niezłomnych.

MajorJ?zef Kuraś "Ogień". "Zachował się jak trzeba" Srebrny Orzeł z Jego czapki na awersie. Znak Polski Walczącej na tle białoczerwonej flagi emblematy na srebrnym tle monety Narodowego Banku Polskiego. Były znaczki Poczty Polskiej z wizerunkiem Kr?la Podhala Majora J?zefa Kurasia oraz poczt?wki postaci Majora "Ognia" i jego podkomendnych. Jest to dopełnienie i docenienie wielkości wszystkich bohaterskich Żołnierzy Niezłomnych a zarazem Wyklętych przez przeklętych czerwonych sługus?w oddanych komunistycznej zarazie
C?ż więcej ponad to że stopień Majora został ministerialne potwierdzony. Teraz czekamy właśnie na nominacje. To co doceniają najważniejsi z Prezydentami i Ministrami ignoruje parę os?b, kt?rym jak Ubekom i milicjantom duch Majora "Ognia" będzie latam spędzał sen z powiek.

To chyba jakiś żart

No chyba że chciał zalegalizować swoją działalność gospodarczą- zbójnictwo i partyzantka- płacić ZUS i odprowadzać podatki.

Nareszcie każdy będzie miał swój pomnik w domu, mały, a zarazem wielki, pomnik niezłomny.
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!

Do- mówię jak jest- czy on tą komunę tak ostro bił? Przez cały 1946r. wymieniał się listami z nowotarską UB-ecją przynajmniej raz osobiście spotkał się z Władysławem Czyżem. Latem 1946r. był regularnie widywany w rabczańskim Parku Zdrojowym wraz z oddziałem w nowych czystych mundurach LWP a Ogień z dystynkcjami majora nie niepokojony przez nikogo.

Zachowali się jak trzeba... ? mordując niewinnych Żydów i kobietę ... P.S. Ciekaw jestem Szanowna Redakcjo czy ten komentarz udostępnicie... czy stwierdzicie że to niepoprawne...Pozdrawiam

W regulaminie na dole strony prosimy wykorzystywać miejsce pod artykułami do komentowania artykułów. Moderator.

BoCHater

Dzisiejsza polityka rządu - cześć i chwała mordercom i gwałcicielom!!
Kto ich wybiera ten to popiera.

Komendant UB, morderca, zdrajca AK (sprzeciwił się rozkazom). Ekstra wzór. Idealnie się wpasowuje w uczciwość władzy, gdzie miliony złotych są kradzione, a przestępstwa zamiatane pod dywan. Brawo PiS!

Umieszczenie na monecie znaku Polski Walczącej (kotwicy z literą "P") jest jednak nadużyciem.Kuraś zdezerterował z AK i został wydany na niego wyrok śmierci( nie wykonany). Potem szefował nowotarskiemu Urzędowi Bezpieczeństwa Publicznego i nie było to przecież z polecenia polski podziemnej, tylko z własnego lewicowego przekonania.Po jakimś czasie zmienił front i bił komunę ostro. Za to mu chwała, ale umieszczenie symbolu Polski Walczącej nie należy się temu kontrowersyjnemu watażce, bo prawdopodobnie kwestie osobiste i ambicjonalne były czynnikiem determinującym tę ostatnią walkę z czerwoną zarazą.

bandyta a nie bohater, wartałoby poczytać więcej o ogniu przed wybijaniem monet z jego podobizną. teraz gdy Ojciec Święty jest tak szkalowany w zagranicznych mediach powinna powstać moneta ze Świętym Janem Pawłem II

Cześć i Chwała Bohaterom!