Październik był dla 15 uczniów Zespołu Szkół Technicznych w Nowym Targu oraz ich opiekunów czasem wyjątkowo intensywnym. Przebiegł on pod znakiem dwóch projektów w ramach Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży. Realizujące je, szkoła nawiązała współpracę z Polską Macierzą Szkolną w Wuppertalu.
W pierwszym tygodniu października nasi przyjaciele z Niemiec zawitali na polską ziemię. Razem z uczniami Metalki zwiedzili m.in. Kopalnię soli w Wieliczce, Wawel i Stare Miasto w Krakowie czy Zakopane, gdzie rolę miejscowych przewodników pełnili uczniowie. Trudną i zarazem ważną lekcją historii był wyjazd do byłego obozu nazistowskiego w Oświęcimiu poprzedzony warsztatami pt. „Auschwitz nie spadło z nieba”. Kolejne dni projektu to m.in. festiwal zawodów w Metalce – ukazanie w ciekawej formie oferty edukacyjnej szkoły – oraz poznawanie Nowego Targu – spacer po rezerwacie Bór na Czerwonem czy wizyta w Izbie Zimnej Wojny i Socjalizmu.O wielkich przeżyciach i wartości projektu, mogą świadczyć same wspomnienia uczniów:
Być Polakiem na obczyźnie nie jest łatwo. Aby móc poznawać polską kulturę i historię, zdecydowanie więcej trzeba się natrudzić. Czasami wymaga to od Polaków za granicą wiele więcej wysiłku i starań, ale mimo to nie zapominają kim są i za to należy się im ogromny szacunek.
/Kacper/
Z wymiany najbardziej zapamiętam dzień spędzony w Kolonii. To miasto bardzo miło mnie zaskoczyło swoimi atrakcjami oraz wyglądem. Miałem okazję poznać funkcjonowanie konsulatu, zobaczyłem niezwykłą katedrę, a także spróbowałem tam niemieckich specjałów: czekolady prosto z fabryki oraz niemieckiej kiełbasy – Currywurst.
/Łukasz/
Na wymianę warto pojechać gdyż jest to świetna okazja do tego by spotkać nowych ludzi, zobaczyć nowe miejsca, skosztować nowego jedzenia, ale też poznać lepiej kolegów, z którymi chodzę już 4. rok do jednej szkoły oraz nauczycieli i dyrekcję, z którymi w szkole nie było do tej pory czasu na dłuższą i mniej formalną rozmowę.
Jest to też świetna okazja by dowiedzieć się nowych, ciekawych rzeczy i przełamać się w kontaktach międzyludzkich, by nie bać się zadawać pytań, gdy czegoś nie wiemy lub chcemy coś poznać. Na każde moje pytanie otrzymałem zawsze treściwą odpowiedź.
/Dawid/
Poznałem naprawdę ciekawe, fascynujące osoby, z którymi nie dość, że dalej mam kontakt, to jeszcze się fajnie dogaduję. Rozczarował mnie natomiast fakt, że nie można było przedłużyć wyjazdu o parę dni (może tygodni).
/Robert/
Na wymianę warto pojechać ze względu na nowe osoby, które mamy okazję poznać, jak i miejsca, które możemy zobaczyć, bawiąc się i ucząc jednocześnie. Z wymiany najbardziej zapamiętam wieczorne wyjście na miasto, jazdę Schwebebahn i przemiłe panie, które nas przyjęły i się nami zaopiekowały.
/Asia/
Zaprzyjaźniłam się z wieloma wspaniałymi osobami - nie tylko z uczniami z niemieckiej strony wymiany, ale również tymi, którzy uczęszczają do naszej szkoły.
/Ania/
/Kasia/
Najbardziej smakowało mi jedzenie w restauracji China City w Wuppertalu. Mogliśmy tam spróbować dosłownie wszystkiego: od słodyczy i lodów, po zebrę, kalmary i rekina. Pomysł miejsca tak egzotycznego miejsca, gdzie można jeść do woli jest świetny. Szkoda, że nie ma takich restauracji w Polsce.
/Adrian/
Kolegom i koleżankom z Niemiec zazdroszczę świetnych połączeń komunikacji miejskiej oraz międzymiastowej.
/Marcel/
W Niemczech zaskoczył mnie fakt, iż oddawanie butelek do specjalnych maszyn w sklepach jest takie łatwe i przyjemne, a przecież ma to ogromny wpływ na środowisko, ponieważ ogranicza zużycie plastiku.
/Piotr/
Projekt współfinansowano ze środków Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży.
źródło: szkoła