NOWY TARG. Pismem Pawła Kolasy w sprawie przekształcenia ul. Kowaniec w odrębną wieś mieli zająć się dziś radni z Komisji Finansów, Gospodarki Komunalnej i Rozwoju.
Na początku maja do Urzędu Miasta w Nowym Targu wpłynęło oficjalne pismo w sprawie odłączenia Kowańca od Miasta. Pismo podpisane było przez jedną osobę, ale autor podkreślał, iż występuje w imieniu mieszkańców tej dzielnicy. W pierwszym momencie burmistrz nazwał pomysł "abstrakcyjnym". - Może to była zbyt pochopna ocena. Założyłem, że to może być pomysł jednej osoby, która to tak dość nagle wymyśliła. Ale okazuje się, że pomysł odłączenia się Kowańca od Nowego Targu już wcześniej funkcjonował. Dlatego autor pisma został poproszony o uzupełnienie swojego wniosku - mówi Grzegorz Watycha. W trakcie dzisiejszego posiedzenia Komisji Finansów, Gospodarki Komunalnej i Rozwoju, radni mieli rozmawiać o wniosku, ale gdy na pytanie przewodniczącego komisji Marka Mozdyniewicza "czy wniosek został uzupełniony", padła odpowiedź, że "nie" - natychmiast zgłoszono wniosek formalny o zdjęcie tego punktu z porządku obrad - co radni jednogłośnie poparli.
Sprawa ma zostać poruszona podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta Nowego Targu.
Szybko też "rozprawiono się" z prośbą od osób handlujących na placu targowym przy ul. Ludźmierskiej. Podobnie jak dwa miesiące temu, i teraz - proszą o obniżenie stawki opłaty targowej z obowiązujących 4 zł za metr kw. powierzchni stoiska - do 2 zł. Argumentują swój wniosek niewielką ilością zarówno handlujących, jak i kupujących.
s/